Śledczy z puckiej komendy postawili wczoraj zarzut nielegalnej uprawy konopi 45-letniemu mieszkańcowi Pucka. Podejrzany trafił do policyjnego aresztu w minioną niedzielę późnym wieczorem, kiedy podczas interwencji w jego domu funkcjonariusze znaleźli zabronione rośliny. Na wniosek Policji prokuratura zastosowała wobec podejrzanego policyjny dozór. Za uprawę tego narkotyku grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Zarzut nielegalnej uprawy konopi usłyszał wczoraj 45-letni mieszkaniec Pucka. Mężczyzna został zatrzymany w minioną niedzielę podczas interwencji w swoim domu. 45-latek wezwał interwencję wobec byłej konkubiny. Wówczas wyszło na jaw, że w domu znajduje się uprawa zabronionej rośliny. Śledczy wraz z technikiem kryminalistyki zabezpieczyli ususzone konopie. Mundurowi ustalili, że z konopi wytworzyć można 29 porcji marihuany. Mundurowi zabezpieczyli także m.in. wagę elektroniczną.
45-latek od razu trafił do policyjnego aresztu. Wczoraj usłyszał zarzut i został przesłuchany. Na wniosek Policji Prokuratura Rejonowa w Pucku zastosowała wobec podejrzanego policyjny dozór.
Teraz mundurowi będą ustalać, czy uprawa nielegalnej rośliny była związana z handlem narkotykami.
Za nielegalną uprawę konopi grozi kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.
