W ciągu minionych dwóch dni policjanci zatrzymali mężczyzn, którzy kierowali samochodami po pijanemu. Kierowca fiata kierował samochodem po wypiciu kilku piw, drugi z zatrzymanych mężczyzn, który miał blisko 0, 8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu wystąpił z wnioskiem do prokuratora o dobrowolne poddanie się karze. Mężczyznom grozi do dwóch lat pozbawienia wolności oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
W ciągu minionych dwóch dni policjanci zatrzymali dwóch kierowców, którzy wsiedli za kierownicę swoich samochodów po alkoholu. Do pierwszego z zatrzymań doszło przy al. Niepodległości. Kierowca forda 54- letni mieszkaniec Stanów Zjednoczonych jechał samochodem bez włączonych świateł mijania, ponadto badanie alkomatem pokazało blisko 0,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy, a on sam podczas przesłuchania poddał się dobrowolnie karze wyznaczonej przez prokuratora za popełnione przestępstwo. Zatrzymany oprócz utraty prawa jazdy na rok będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 4 tysięcy złotych jak również wpłacić kilkaset złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym. Policjanci na poczet przyszłych kar zabezpieczyli od mężczyzny 4, 5 tysiąca złotych.
Kolejny pijany kierowca został zatrzymany wczoraj o godzinie 20 przy ul. Powstańców Warszawy. 51- letni kierowca fiata wsiadł za kierownicę swojego auta po wypiciu kilku piw i chciał dojechać do Gdyni. Uniemożliwili mu to policjanci ruchu drogowego zatrzymując go do kontroli drogowej. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy i przebadali go alkomatem, który pokazał 0, 82 promila w wydychanym powietrzu.
Za kierowanie samochodem po pijanemu oprócz zakazu prowadzenia pojazdów grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
