Słowna przepychanka między opozycją a władzami Wejherowa trwa. Kolejna konferencja prasowa w wejherowskim ratuszu odbyła się we wtorek. Tematem spotkania było absolutorium dla prezydenta za wykonanie budżetu w 2013 roku. Krzysztof Hildebrandt oraz radny Wojciech Kozłowski odpierali zarzuty opozycji.
Radni PO w ubiegłym tygodniu na swojej konferencji wyjaśniali dlaczego zagłosowali przeciwko udzieleniu absolutorium prezydentowi. Wymieniają niewydatkowanie 10 mln zł, zadłużenie miasta na 40 mln zł, zbyt duże kwoty wydawane na promocję oraz nepotyzm w urzędzie.
We wtorek podczas konferencji prasowej prezydent odpierał stawiane mu zarzuty i tłumaczył jak według niego wyglądał budżet w 2013 roku.
Prezydent wymieniał zakończone inwestycje, czyli Filharmonię Kaszubską, mówił o realizacji 15 ulic między innymi ul. Konopnickiej, Śmiechowska, Sobieskiego, rondzie przy ulicy Sienkiewicza. Oprócz tego, Krzysztof Hildebrandt wskazywał na remonty budynków komunalnych oraz przekazane środki na modernizacje obiektów zabytkowych. Prezydent mówił również o inwestycjach w szkołach, czyli termomodernizację SP nr 9 i nowe place zabaw.
Z kolei radny Wojciech Kozłowski tłumaczył, że zadłużenie miasta wcale nie jest wysokie. - Na 123 miasta i gminy w województwie pomorskim, wskaźnik zadłużenia Wejherowa jest na 81 miejscu, to znaczy 80 samorządów jest bardziej zadłużonych niż Wejherowo, a 42 mniej.
Przypomnijmy, że sesja absolutoryjna odbyła się 9 czerwca, wówczas 12 radnych zagłosował za przyjęciem absolutorium, a 8 przeciw.
