16.06.2014 15:30 0

Prezydent Wejherowa odpowiada na zarzuty opozycji

W poniedziałek w ratuszu odbyła się konferencja prezydenta Wejherowa, Krzysztofa Hildebrandta oraz wiceprzewodniczącego Rady Miasta Wojciecha Kozłowskiego. Politycy odpowiadali na zarzuty radnych Platformy Obywatelskiej, którzy w ubiegłym tygodniu na briefingu prasowym mówili między innymi o tym, że to prezydent miasta Wejherowa wnioskował o montaż kamer na ulicy Orzeszkowej.

Prezydent na konferencji zaznaczał, że opozycja w ramach kampanii wyborczej rozpowszechnia nieprawdziwe informacje na temat montażu i funkcjonowania fotorejestratorów.

  • Oświadczam, że całkowicie nieprawdziwe są insynuacje działaczy wejherowskiej Platformy Obywatelskiej jakobym wprowadzał w tej sprawie społeczeństwo w błąd – mówi Krzysztof Hilderandt.

Prezydent tłumaczył, że GDDKiA, która jest zarządcą drogi krajowej nr 6, wskazywała między innymi na dwa niebezpieczne miejsca, a informacje na ten temat można znaleźć w raportach GDDKiA. Na rondzie Solidarności i na skrzyżowaniu z ul. Orzeszkowej został zainstalowany system do automatycznej rejestracji wjazdu na skrzyżowanie na czerwonym świetlne.

  • Na rondzie Solidarności zadziałał prawidłowo i w krótkim czasie ilość przejazdów na czerwonym świetle spadła o 90 procent, co wpłynęło na znaczną poprawę bezpieczeństwa – informuje prezydent.

Na skrzyżowaniu z ul. Orzeszkowej było inaczej, jednak jak mówił podczas konferencji Krzysztof Hildebrandt obecnie sytuacja się poprawia, a kolizje występują już sporadycznie. Według prezydenta w końcowym rozrachunku bezpieczeństwo kierowców i pieszych korzystających z przejść przez przejście poprawia się.

Krzysztof Hildebrandt odpierał również zarzuty wejherowskiej PO, jakoby to on wystosował wniosek o zamontowanie kamer.

  • Musieliśmy formalnie wystąpić o wydanie decyzji administracyjnej, nigdy nie twierdziłem, że tak nie było, jak próbuje mi się to fałszywie przypisać – mówi prezydent.

Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...