06.06.2014 11:42 0

Komendant o kierowcach: Przekraczają prędkość, wjeżdżają na czerwonym

fot. SM Wejherowo / zdjęcia z fotoradaru

Jak się jeździ po Wejherowie pokazuje komendant Straży Miejskiej Zenon Hinca. Opisuje przypadek przekroczenia prędkości o 117 km/h do którego doszło na ulicy Gdańskiej 24 maja.

  • Na tej drodze mógł jechać z prędkością do 60 km/h, a w dniu 24 maja 2014 roku ok. godziny 01:14 kierowca jechał z prędkością 177km/h. Z podobną prędkością jeździ wielu innych – podaje Zenon Hinca, komendant Straży Miejskiej w Wejherowie.

Komendant odnosi się do ostatnich wydarzeń, które miały miejsce na skrzyżowaniu ul. Orzeszkowej z krajową szóstką.

  • Nie dość, że przekraczają prędkość, to na skrzyżowania wjeżdżają na czerwonym świetle, a potem się tłumaczą, że światło żółte pali się za krótko. Pytam jakie szanse na hamowanie ma kierowca tak rozpędzonego pojazdu? Należy też zadać kolejne pytanie, czy jakiekolwiek szanse przy takiej prędkości na przeżycie ma pieszy potracony na przejściu, który przechodzi przez jezdnię na zielonym świetle - żadnych. Trup na miejscu – pisze Zenon Hinca.

Zwraca też uwagę na pomysł Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, który zakłada mandaty za przekroczenie prędkości nawet o 1 km/h.

  • Ostatnio mówi się, że nie ma być żadnej tolerancji dla przekraczających dozwoloną prędkość. Wystarczy 1 km/h za szybko i posypią się mandaty. Taki pomysł ma Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. Poprali go posłowie Platformy Obywatelskiej i policja. Oznaczałoby to całkowite zniesienie obowiązującej obecnie tolerancji 10 km/h, która sprawia, że tam gdzie można jechać 50 - kierowcy jadą 60 km/h- czyli wprowadzono tylnymi drzwiami podwyższenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym z 50 na 60 km/h – pisze komendant.

Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...