Burmistrz Rumi zadeklarowała na ostatnim spotkaniu z mieszkańcami, że oszczędności z przetargów zostaną przeznaczone na budowę ul. Hetmańskiej. Grupa kilkunastu osób, domagała się rozpoczęcia tej inwestycji już na ostatniej sesji, powołując się na wcześniejsze obietnice burmistrz. Budowy drogi żądało 40 mieszkańców.
Stan ulicy Hetmańskiej w Rumi zdaniem mieszkańców jest nie do zaakceptowania. Na remont czekają od wielu lat i wiele razy go im obiecywano, nadal jednak prac nie rozpoczęto.
Ostatniemu spotkaniu mieszkańców z burmistrz miasta towarzyszyły ogromne emocje. Mieszkańcy uważają, że dalsze zwlekanie władz w tej sprawie jest nie do przyjęcia. Burmistrz miasta starała się wytłumaczyć, że ulica nie została wybudowana ze względu na brak środków oraz ważniejsze losowe inwestycje. Takie argumenty do mieszkańców jednak nie docierają.
Mieszkańcy uważają, że remont ich ulicy jest już od dawna spóźniony. Narzekają na awarie samochodów, zalewanie budynków wodą spływającą z drogi. Obietnicom burmistrz już nie wierzą, mają jednak nadzieję, że skutki przyniesie ich protest.
Po prawie dwóch godzinach rozmowy padła deklaracja, że droga powstanie za oszczędności z przetargów. Decyzję o przystąpieniu do inwestycji radni mieliby podjąć na czerwcowej sesji. Prace ruszą najprawdopodobniej jesienią tego roku.