20.05.2014 11:23 0 Źródło: multiagencja CUK Ubezpieczenia
Już niedługo prawo jazdy kategorii B umożliwi jazdę motocyklami o pojemności do 125 cm3. Kierowcy, którzy przesiądą się na jednoślady będą musieli kupić polisę OC na swój nowy pojazd. Ile zapłacą za nią mieszkańcy Gdańska?
Uchwalona przez Sejm nowelizacja ustawy o kierujących pojazdami niesie za sobą istotne zmiany dla posiadaczy prawa jazdy kategorii B. Gdy przegłosowane przepisy wejdą w życie, kierowca samochodu osobowego z 3-letnim stażem za „kółkiem” będzie mógł bez dodatkowych egzaminów przesiąść się na motocykl o pojemności nie przekraczającej 125 cm3, mocy nie większej niż 11 kW, jej stosunku do masy maszyny nieprzekraczającej 0,1 kW/kg i z automatyczną skrzynią biegów. Ostatni zapis budzi sporo kontrowersji, bo w praktyce oznacza to, że kategoria B pozwoli kierowcom wsiąść nie tyle na motocykl, co… duży skuter. Niezależnie od tego, pojazd będzie musiał być ubezpieczony.
Wyliczenia przeprowadzono przy założeniu, że kierowcą jest 30-latek z Gdańska, który ma prawo jazdy od 5 lat, OC opłaca nieprzerwanie od 3 lat i do tej pory nie zgłaszał do ubezpieczyciela żadnych szkód. Pojazd, który zamierza ubezpieczyć, to 2-letni skuter Honda PCX 125 o mocy 11 KM (8kW) i pojemności 125 cm3, wyposażony w automatyczną skrzynię biegów.
Gdańska cena polisy na 125-tkę…
Ubezpieczenia OC na małolitrażowe motocykle, odwrotnie niż polisy dla właścicieli samochodów osobowych, nie różnią się w wyraźny sposób ze względu na miejsce zarejestrowania pojazdu. Są też od nich znacznie tańsze. W Gdańsku najniższa cena obowiązkowego OC wynosi 59 zł. Niewiele, biorąc pod uwagę najdroższą polisę w innym towarzystwie za 660 zł. Jak łatwo obliczyć, to aż 601 zł różnicy.
Projekt nowelizacji ustawy może się jeszcze zmienić, dlatego niewykluczone, że kierowcy z prawem jazdy kategorii B będą jeszcze mogli prowadzić mocniejsze od skuterów motocykle z manualną skrzynią biegów. Z ubezpieczeniowego punktu widzenia nie ma to jednak znaczenia. Za polisę OC np. na Yamahę YZF z 2012 r. (125 cm3, 11 kW) płaci się dokładnie tyle samo, co za Hondę PCX 125 z „automatem”.