Nieznany sprawca przywiązał do szyi psa betonowy pustak i wrzucił go do nurtu rzeki Redy.
Zwłoki pływającego w rzece psa zauważył jeden z przechodniów i powiadomił Straż Miejską. Zgłoszenie się potwierdziło. Wezwano Straż Pożarną, która zwierzę z wody wyciągnęła.
Zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt za tego typu uśmiercenie zwierzęcia sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do lat 2.