Przeszło 3,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał 37-latek, którego z pokładu samolotu mającego odlecieć w sobotę do Irlandii musieli wyprowadzić funkcjonariusze Placówki Straży Granicznej w Gdańsku Rębiechowie.
Interwencja odbyła się na wniosek kapitana samolotu. Według załogi, pijany pasażer tuż po wejściu na pokład zachowywał się agresywnie i nie stosował się do poleceń obsługi.
Kapitan zdecydował, że mężczyzna nie poleci. Do samolotu udali się funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych. Mężczyzna stawiał im opór, dlatego wyprowadzili go siłą i przewieźli do Placówki Straży Granicznej. Alkotest wykazał u niego 3,54 promila alkoholu. Wczoraj, po wytrzeźwieniu w Pogotowiu Socjalnym dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku, za naruszenie ustawy o prawie lotniczym, strażnicy graniczni ukarali mężczyznę pięciusetzłotowym mandatem.
Od początku roku funkcjonariusze Straży Granicznej interweniowali już 20 razy wobec agresywnych pasażerów na pokładach samolotów.
