Żywa lekcja historii w Piaśnicy

We wtorek w Wejherowie gościła grupa młodzieży ze szkoły w Czarnej Dąbrówce k. Bytowa. Poznawanie zabytków i historii naszego miasta rozpoczęli od miejsca szczególnego, od Kościoła p.w Chrystusa Króla i bł. Alicji Kotowskiej.

ZOBACZ ZDJĘCIA

Następnie cała grupa wyruszyła w stronę Lasu Piaśnickiego, w którym hitlerowcy podczas II Wojny Światowej zamordowali ok. 12 tys. Polaków, w szczególności inteligencji, duchowieństwa, pracowników administracji, leśników. Zginęły także kobiety i dzieci.

Do Wejherowa na żywą lekcję historii przyjechały dzieci z klas 5 i 6, które uczęszczają na zajęcia z języka kaszubskiego oraz na niedawno wprowadzony przedmiot: Własna Historia i Kultura.

• Są to takie miejsca, które należy naszej młodzieży pokazywać. Widzę, że dzieci są bardzo zainteresowane. Ja sama niedawno usłyszałam o tym miejscu, nigdy tu nie byłam – nauczycielka języka Kaszubskiego w Zespole Szkół w Czarnej Dąbrówce, Ewa Kosińska.

Po Lesie Piaśnickim grupę z Czarnej Dąbrówki oprowadzał Marcin Drewa, który zajmuje się tematem zbrodni piaśnickiej.

• To niezwykle ważne abyśmy młodemu pokoleniu mówili o tym co tu się wydarzyło. Specyficzna, żywa lekcja historii jest dobrym sposobem, na to żeby wiedza o Lesie Piaśnickim została lepiej przyswojona - mówi Marcin Drewa, badacz zbrodni piaśnickiej.

Przy Pomniku odmówiono modlitwę za pomordowanych, przy paleniskach 1 i 2 złożono zapalone znicze, a przy symbolicznym grobie bł. Alicji Kotowskiej odśpiewano modlitwę "Zdrowaś Maryjo". Następnie cała grupa wyruszyła w drogę powrotną  nie zapominając o Bramie Piaśnickiej, miejscu symbolicznym, miejscu gdzie rozpoczęła się ostatnia drogą dla skazanych na śmierć. 

Oprócz tego młodzież z Czarnej Dąbrówki zwiedzała Wejherowo, udała się do Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko Pomorskiej oraz na Kalwarię Wejherowską.