Policjanci z Komisariatu w Karwinach wczoraj w późnych godzinach wieczornych zostali zaalarmowani przez opiekunów placówki wychowawczej, że 4 podopieczni oddalili się z miejsca pobytu i najprawdopodobniej przebywają na terenie Gdyni. Komunikat o poszukiwaniach trafił do wszystkich policyjnych patroli, a także do strażników miejskich, taksówkarzy i kierowców nocnych autobusów. Dzięki czujności jednego z kierowców komunikacji miejskiej, który zauważył czwórkę zaginionych, patrol z Dworca Głównego młodocianych zatrzymał w kolejce SKM i odwiózł do miejsca zamieszkania.
Poszukiwania osób zaginionych wymagają za każdym razem maksymalnego zagęszczenia miasta "poszukiwaczami". Policjanci korzystają z pomocy innych służb mundurowych i wolontariuszy, a także kierowców taksówek i autobusów, którzy posiadają łączność radiową z centralami i mogą na bieżąco przekazywać sygnały o zaginionych osobach.
Kilka godzin później jeden z kierowców komunikacji miejskiej zauważył chłopców na terenie dzielnicy Chylonia, o czym natychmiast powiadomił dyżurnego gdyńskiej Policji. W ślad za zaginionymi ruszył patrol z Dworca Głównego, który odnalazł w kolejce SKM podopiecznych placówki wychowawczej, a następnie pod opieką policjantów chłopcy wrócili do miejsca zamieszkania.
