08.10.2013 13:25 0

Powiat pucki: Molestował wnuczkę?

Od grudnia 2012 roku dziewczynka z powiatu puckiego przeżywała horror. Dziadek dziecka, który został wypuszczony z więzienia miał molestować seksualnie swoją wnuczkę. Informacja wyszła na jaw dzięki szkolnej psycholog.

Psycholog w jednej ze szkół dzięki rozmowie z dziewczynką starała się odnaleźć przyczynę jej nagłego zamknięcia się w sobie i opuszczenia w nauce. Dziewczynka to właśnie tej kobiecie wyjawiła swój sekret. Okazuje się, że dziadek dziecka dopuścił się wobec dziesięciolatki innej czynności seksualnej. Ten przyznał się do zarzucanych mu czynów.

  • Zatrzymanie zostało przeprowadzone przez Policję, a sygnałem była informacja ze szkoły do której chodzi małoletnia pokrzywdzona. Prokuratura wszczęła w piątek śledztwo w sprawie doprowadzenia małoletniej poniżej lat 15. do innej czynności seksualnej. Podejrzany został przesłuchany w prokuraturze, złożył wyjaśnienia i przyznał się do zarzucanych przestępstw. Na wniosek prokuratury w Pucku sąd zastosował tymczasowe zatrzymanie na okres trzech miesięcy. Były to osoby z kręgów rodzinnych - informuje Piotr Styczewski, prokurator rejonowy w Pucku.

Prokuratura będzie przesłuchiwać dalszych świadków, zasięgnie opinii biegłych i powiadomi Sąd Rodzinny, a by ten mógł zająć stanowisko co do dalszej sytuacji w tej rodzinie.

Jak podaje Gazeta Wyborcza podejrzany wcześniej miał być skazany "za czyny podobne". Odbywać miał również karę za niepłacenie alimentów i znęcanie fizyczne. Miał również zmuszać dziewczynkę do wspólnego sypiania w jednym łóżku, obłapywać dziecko i dotykać się w miejscach intymnych.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...