Tytani zremisowali w Olsztynie

Tytani Wejherowo z wynikiem 27:27 przywożą z Olsztyna 1 punkt. Mecz od początku stał na bardzo wyrównanym poziomie i przez całe spotkanie nie widać było wyraźnej przewagi u żadnej ze stron. Wynik cały czas oscylował w granicach remisu i raz Szczypiorniak, a raz Tytani prowadzili różnicą jednej/dwóch bramek.

• Jako zespół zagraliśmy w końcu spokojną piłkę i wyzbyliśmy się głupich strat, które tak bardzo przyczyniły się do przegranych w poprzednich spotkaniach – czytamy na stronie Tytanów.

W ataku brylowali zwłaszcza Jakub Poerling (8 bramek) i Michał Lanc (6 bramek). Obrona Tytanów nie zawiodła, zawodnikom Szczypiorniaka nie łatwo było znaleźć lukę w obronie. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 13:14 dla Tytanów.

• Szkoda może tylko trochę początku drugiej połowy kiedy to Olsztynianie rzucili 3 bramki pod rząd i tym sposobem straciliśmy przewagę z pierwszej połowy, jednak nie pozwoliliśmy już dalej powiększać przeciwnikom przewagi. Nerwowo też zrobiło się w końcówce spotkania, kiedy w obronie przy wyniku 27:27 otrzymaliśmy najpierw bardzo kontrowersyjną karę dwóch minut... na szczęście udało się wybronić akcje gospodarzy i na tablicy utrzymywał się remis – czytamy na stronie tytaniwejherowo.pl.

Do końca spotkania pozostało około minuty, a z boiska na 2 minuty "wyleciało" kolejnych dwóch graczy tym razem po jednym z każdej drużyny.

Tytani zdobyli punkt, wywalczyli go z drużyną, która przed meczem znajdowała się na 4 miejscu w tabeli. 12 października tytani zmierzą się na swoim boisku z drużyną z Brodnicy.