Nerwowa atmosfera, opryskliwy ton i inne agresywne zachowania podczas rozmowy o pracę mogą nie być przypadkowe. Takie są procedury kontrowersyjnej metody rekrutacji.
Stres jest nieodłącznym elementem wielu zawodów, w związku z tym odporność na niego jest jedną z najchętniej badanych kompetencji w trakcie procesu rekrutacyjnego. Ponieważ deklaracje kandydatów dotyczące ich kompetencji w tym zakresie są często dalekie od prawdy, niektórzy rekrutujący postanowili odrobinę zdenerwować kandydatów, zamiast wierzyć im na słowo. Specjaliści zajmujący się poszukiwaniem pracowników na stanowiska wymagające szczególnej odporności na sytuacje stresowe opracowali metodę rekrutacji nazwaną stress interview.
Stress interview pozwala na bezpośrednią obserwację reakcji kandydata w sytuacji silnego stresu. Do zadań rekrutującego należy stałe zwiększanie poziomu trudności wywiadu, kreowanie napiętej atmosfery, zadawanie nieoczekiwanych na rozmowie wstępnej pytań czy niewerbalne okazywanie dezaprobaty. Oczekuje się, że osoba, która dobrze radzi sobie z presją, będzie kontrolowała swoje zachowanie i ekspresję, zachowa spokój, a przede wszystkim nie opuści pokoju do końca wywiadu.
W szczególnych przypadkach stress interview może być metodą, która dostarczy pracodawcy cennych informacji o odporności psychicznej przyszłego pracownika. Dla osoby pragnącej pracować w zawodzie, w którym ekstremalne napięcie i praca w warunkach zagrażających zdrowiu jest codziennością, stress interview nie powinien być wyzwaniem szczególnie obciążającym psychicznie.
W większości procesów rekrutacyjnych metoda ta wydaje się jednak mieć więcej wad niż zalet. W jakich zawodach odporność na stres jest szczególnie ważna? Jakie metody stosują rekruterzy aby sprawdzić umiejętności kandydata radzenia sobie z presją w pracy? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdą Państwo w artykule „Czy warto denerwować pracownika? Stress interview jako metoda rekrutacyjna” w portalu rynekpracy.pl.