Prokuratura zdecydowała o odmowie wszczęcia postępowania w sprawie doniesienia „Agenta Tomka” na prezydenta Sopotu. Poseł PiS oskarżał Jacka Karnowskiego o niedopełnienie obowiązków, które nałożyła na prezydenta ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach.
W ubiegłym miesiącu poseł PiS Tomasz Kaczmarek - „Agent Tomek” złożył zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego. Według Tomasza Kaczmarka było to "niedopełnienie obowiązków, które nałożyła na prezydenta ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach". Chodziło o niezorganizowanie przez Sopot przetargu na odbiór odpadów i powierzenie tego zadania Zakładowi Oczyszczania Miasta.
Po wnikliwej analizie materiału dowodowego Prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w tej sprawie. "Same domysły i podejrzenia, nie mogą stanowić wystarczającej podstawy do stwierdzenia, że popełniono przestępstwo" czytamy w uzasadnieniu.
Według prezydenta Sopotu doniesienie do prokuratury miało charakter polityczny.
Prokuratura w uzasadnieniu stwierdza, że nie miało miejsca niedopełnienie obowiązków przez prezydenta Sopotu. Nie znalazły również potwierdzenia zarzuty dotyczące działania na szkodę interesu publicznego i prywatnego, a tym bardziej wyrządzenia znacznej szkody majątkowej.