Wojewoda zlecił analizę prawną propozycji opraw meczowych na stadionie PGE Arena. Jest szansa, że w porozumieniu z władzami miasta, zarządem klubu Lechia Gdańsk oraz policją i strażą pożarną uda się pogodzić doping bezpieczny z atrakcyjnym. Ryszard Stachurski, wojewoda pomorski, od dłuższego czasu kibicuje lokalnym władzom oraz klubom sportowym, by udało im się ściągnąć na stadiony i hale jak najwięcej kibiców bez łamania ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.
– Jestem za tym, żeby ludzie chodzili na stadiony. Muszą to jednak być bezpieczne stadiony – podkreśla wojewoda.
O tym, że sytuacja zmienia się na lepsze próbuje przekonać wojewodę wiceprezydent Gdańska Andrzej Bojanowski. Zapewnia, że władze miasta od dłuższego czasu prowadzą trudny ale skuteczny dialog z klubem Lechia oraz ze stowarzyszeniem kibiców Lwy Północy, czego owocem jest np. specjalny program przyjmowania w Gdańsku kibiców drużyn przyjeżdżających na mecze. Obejmuje on nie tylko zabezpieczenie przyjazdu dużych grup kibiców, zorganizowanie im transportu z dworca na stadion, ale też zapewnienie należytej opieki już w PGE Arena (wydzielenie niezbędnej przestrzeni, zapewnienie toalet, tani serwis gastronomiczny).
W efekcie w Gdańsku od dłuższego czasu nie ma problemu z zakłócaniem spokoju przez większe grupy kibiców. A fani drużyn grających przeciw Lechii nie łamią prawa, na stadionie zaś prezentują efektowny i kulturalny doping. Podbudowany tym wiceprezydent Bojanowski namawia wojewodę do przychylności w kolejnym etapie współpracy miasta i klubu z kibicami. Chodzi o oprawę meczową, którą – według zamierzeń Gdańska – miałby się zająć organizator meczów, czyli klub Lechia. Na oprawę miałyby się składać m.in. wielkoformatowe flagi tzw. sektorówki oraz pokaz pirotechniczny z użyciem rac. – Wszystko oczywiście według ściśle określonego scenariusza, w ściśle określnym czasie i miejscu oraz z uwzględnieniem wszelkich przepisów, szczególnie przeciwpożarowych – zapewnia wiceprezydent Gdańska.
Poproszeni przez wojewodę o wstępną opinię przedstawiciele policji i straży pożarnej wyrazili obawy, jeśli chodzi o użycie sektorówek i rac na wypełnionych trybunach. Jednocześnie nie wykluczyli zgody na taką oprawę, jeśli organizatorowi meczu uda się spełnić wszystkie wymogi bezpieczeństwa.
Wojewoda Ryszard Stachurski podkreśla, że nawet jeśli strony osiągną porozumienie na szczeblu lokalnym, to do oprawy meczowej organizowanej przez Lechię na PGE Arena potrzeba akceptacji instytucji centralnych, takich jak Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji, Komenda Główna Policji, Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej, PZPN czy Ekstraklasa SA.
By przyspieszyć podjęcie decyzji, wojewoda pomorski poprosił o przygotowanie koniecznych analiz prawnych. Będą one gotowe na początku października.