Zakłócenie ciszy nocnej było przyczyną interwencji policjantów w mieszkaniu przy ul. Kolberga. Tym razem interwencja policjantów nie zakończyła się ukaraniem sprawcy mandatem za popełnione wykroczenie, lecz zatrzymaniem 19-letniego właściciela lokalu w policyjnej celi. Mężczyzna w mieszkaniu miał ponad 80 gramów marihuany. Sopocianin Już usłyszał zarzuty popełnienia przestępstwa narkotykowego. Decyzją prokuratora rejonowego w Sopocie został aresztowany na najbliższe trzy miesiące.
Kilka dni temu tuż po 23:30 oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o zakłóceniu ciszy nocnej w mieszkaniu przy ul. Kolberga. Na miejsce pojechali policjanci prewencji, którzy faktycznie potwierdzili zbyt głośną muzykę dobiegającą z mieszkania. Wizyta policjantów była wyraźnym zaskoczeniem dla przebywającego w lokalu 19- latka i jego kolegów. Po wejściu do środka, uwagę policjantów zwrócił unoszący się w mieszkaniu intensywny zapach marihuany. Po chwili mundurowi zauważyli leżący na stole w pokoju susz roślinny. W plecaku należącym do 19- latka, policjanci znaleźli 84 gramy marihuany oraz wagę elektroniczną, a w sąsiednim pokoju krzak konopi indyjskich. W związku ze sprawą 19-letni właściciel mieszkania trafił do policyjnego aresztu.
W miniony piątek decyzją prokuratora rejonowego w Sopocie 19- latek został aresztowany na najbliższe trzy miesiące. Usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków, za to przestępstwo można spędzić w więzieniu nawet 5 lat.
Jak ustalili policjanci zatrzymany mężczyzna wyszedł kilka miesięcy temu z więzienia, w którym odbywał karę za popełnienie przestępstw narkotykowych.
