Wczoraj wieczorem wejherowscy kryminalni zatrzymali mężczyznę, który uprawiał marihuanę na balkonie. Dzisiejszą noc 30-latek spędził w policyjnym areszcie. Niebawem zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty. Za uprawę konopi indyjskich grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.
- W czwartek wieczorem około godziny 19:00 policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie zatrzymali 30-letniego mieszkańca Redy, który uprawiał marihuanę. Na balkonie w donicach kryminalni znaleźli 11 krzewów marihuany. Natomiast w mieszkaniu miał niewielką ilość ususzonej marihuany. Mundurowi sprawdzili testerem do wykrywania narkotyków zabezpieczony susz oraz rośliny, który potwierdził, że jest to narkotyk - informuje asp. Anetta Potrykus, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wejherowie.
Dzisiejszą noc spędził w policyjnym areszcie. Niebawem zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty. Za uprawę konopi indyjskich grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.