Urządzenie emitujące promieniowanie jonizujące skonfiskowali 25 sierpnia na gdańskim lotnisku funkcjonariusze Straży Granicznej. Wycofany z użycia radziecki rentgenoradiometr próbowała wywieźć z Polski 32-letnia Szwedka.
- Kobieta wzbudziła alarm bramek radiometrycznych, kiedy zgłosiła się do kontroli bezpieczeństwa przed odlotem samolotu do Oslo. Strażnicy graniczni ustalili, że źródłem sygnału był poradziecki miernik poziomu promieniowania jonizującego – rentgenoradiometr DP-63-A, który Szwedka spakowała do bagażu podręcznego. 32-latka nie miała pozwolenia na posiadanie i wywóz urządzenia. Jak tłumaczyła, miernik kupił na Jarmarku Dominikańskim w Gdańsku jej znajomy, który już wyjechał z Polski, a ona nie zdawała sobie sprawy z przeznaczenia przyrządu - wyjaśnia por. SG Andrzej Juźwiak, rzecznik prasowy Komendanta Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku.
Po konsultacjach z ekspertem Państwowej Agencji Atomistyki radiometr został zatrzymany i zabezpieczony przez funkcjonariuszy Placówki Straży Granicznej w Gdańsku Rębiechowie. Kobiecie zezwolono na kontynuowanie podróży.