Policjanci zatrzymali sprawcę usiłowania rozboju. Do przestępstwa doszło w ubiegłym tygodniu. Sprawca trzymając nóż w ręku zagroził czterem osobom i zażądał pieniędzy. Dwóch młodych mieszkańców Władysławowa odparło atak, jednak jeden z nich ugodzony został w rękę. Sprawca 20-letni mieszkaniec Pruszkowa w ręce mundurowych wpadł jeszcze tego samego dnia. W komisariacie w Juracie zgłosił, że to na nim dokonano rozboju. Ponieważ zdarzenie miało inny przebieg 20-latek trafił do policyjnego aresztu. Za to przestępstwo grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Policjanci zatrzymali sprawcę wtorkowego usiłowania rozboju, które miało miejsce we Władysławowie. Jak ustalili śledczy 20-letni mieszkaniec Pruszkowa po godz. 1.00 na plaży podszedł do czterech osób, zagroził użyciem noża i zażądał pieniędzy. 19-latek i jego dwa lata starszy brat stawili skuteczny opór sprawcy, który ugodził młodszego mężczyznę nożem w rękę. Zdarzenie widziały dwie młode dziewczyny towarzyszące mężczyznom. W trakcie szarpaniny mieszkańcowi Pruszkowa wypadł portfel z dokumentami. Pokrzywdzony zdołał odczytać z dowodu imię i nazwisko sprawcy, który następnie odzyskał swój portfel i uciekł.
Obrażenia 19-latka nie były groźne, jednak potrzebna była interwencja lekarzy. Dopiero pół godziny od zdarzenia informacja o przestępstwie trafiła do Władysławowskich policjantów.
Ci bardzo szybko ustalili okoliczności zdarzenia i rysopis sprawcy, rozpoczęły się poszukiwania. Przełom w sprawie nastąpił po godzinie 13.00, kiedy do komisariatu w Juracie stawił się sprawca nocnego przestępstwa. 20-letni pruszkowianin zgłosił policjantom, że w nocy został napadnięty we Władysławowie i stracił portfel z dokumentami. Mężczyzna został od razu zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu.
Przesłuchania świadków dały policjantom jednoznaczną odpowiedź, kto w zdarzeniu był sprawcą, a kto pokrzywdzonym. W miniony piątek 20-latek stanął przed sądem, który aresztował go na trzy miesiące.
Za to przestępstwo grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
