W poniedziałek lekkie wprowadzenie, a we wtorek już intensywna praca i to w podwójnej dawce. Tak wyglądają przygotowania żółto-czarnych do meczu pucharowego z GKS Tychy. Przypomnijmy, że mecz 1/16 Pucharu Polski już w najbliższą sobotę.
Właśnie ze względu na pucharowe starcie przełożone zostało spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec. Ten mecz odbędzie się na Wzgórzu Wolności 3 września we wtorek.
Tymczasem wejherowianie od poniedziałku rozpoczęli przygotowania do meczu z GKS Tychy. Na początek było lekkie wprowadzenie, ale we wtorek piłkarze musieli już solidnie zakasać rękawy, gdyż trener Grzegorz Niciński zarządził podwójną dawkę treningową. Przed południem zawodnicy stawili się w Gdyni na obiektach miejskiego GOSiRu, aby przejść testy szybkościowe. Mierzona była szybkość zawodników na 5, 10, 15, 20 i 30 metrów. Wyniki pozostały jednak do wiadomości szkoleniowca Gryfa Orlex.
Po południu zespół spotkał się na Wzgórzu Wolności, aby odbyć intensywny trening przygotowujący do meczu pucharowego. Na szczęście szkoleniowiec żółto-czarnych ma coraz więcej możliwości żonglowania składem. Normalnie udział w zajęciach bierze już Piotr Kołc i będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu na sobotni mecz. Na pełnych obrotach trenuje także Rafał Siemaszko, a Mateusz Dąbrowski już w meczu z Polonią Bytom pokazał, że po kontuzji nie ma już śladu. Do zdrowia wrócił także Sebastian Kowalski.
Nadal kontuzjowani są natomiast Adrian Kochanek i Wiesław Ferra.
W środę, czwartek i piątek wejherowianie mają zaplanowane po jednym treningu. Sobotnie starcie w Pucharze Polski z GKS Tychy rozpocznie się o godzinie 18.00.