09.08.2013 18:00 0

Borussia Dortmund najlepsza, GOSRiT Luzino ostatni

www.mosir.gda.pl

Borussia okazała się najlepszą drużyną czwartej edycji międzynarodowego turnieju piłki nożnej „Euronadzieje 2013”. Sensacją był udział w ścisłym finale zespołu z Polski, Widoku Skierniewice.

Widok po zaciętym ćwierćfinale z Czornomorcem Odessa, wygranym po serii rzutów karnych, w półfinale trafił na drugiego faworyta tegorocznej edycji, IF Brommapojkarna. Szwedzi do Gdańska przylecieli w najsilniejszym składzie osobowym. W roczniku 2002 dysponują olbrzymim potencjałem. Z 18 zespołów prowadzonych w tej kategorii wiekowej, Szwedzi wybrali najlepszych, dwunastu zawodników.

Skandynawowie mieli jeden cel – wygrać tegoroczną edycję turnieju. W pierwszej połowie spotkania Brommapojkarna strzeliła jedną bramkę i kontrolowała całkowicie przebieg meczu. Co się wydarzyło w przerwie meczu - wie wyłącznie trener Widoku. W drugiej części spotkania piłkarze ze Skierniewic zagrali jak z nut. Liczna widownia na stadionie przy Traugutta 29, co chwilę nagradzała gromkimi brawami wspaniałe akcje skierniewiczan. Padły piękne bramki dla polskiego teamu. Najpierw wyrównał Damian Makuch, a następnie przepięknym uderzeniem zza linii pola karnego popisał się Kacper Karasek. Awans Widoku Skierniewice do ścisłego finału był olbrzymią sensacją.

Finał był jednostronnym pojedynkiem. Grająca bardzo pewnie Borussia punktowała Widok jak wytrawny bokser. Niemcy zadali cztery ciosy, nie przyjmując żadnego. W meczu o trzecie miejsce Brommapojkarna strzeliła jedną bramkę SDUSZOR Kaliningrad i stanęła na najniższym stopniu podium.

Dobre wrażenie pozostawiły również po sobie Raków Częstochowa oraz SEMP Warszawa. Po raz kolejny słabo wypadła Lechia Gdańsk. Na pocieszenie warto odnotować słowa trenera Borussii, który chwalił technikę użytkową zawodników w biało-zielonych trykotach oraz filozofię prowadzenia zespołu. Widok Skierniewice udowodnił natomiast, że polskie zespoły nie muszą być z góry skazywane na niepowodzenie grając w międzynarodowym towarzystwie.

Podczas trwania turnieju na trybunach stadionu MOSiR panowała wspaniała atmosfera. Spora frekwencja oraz udział futbolowych znakomitości podniósł prestiż wydarzenia. Martin Kree, który zdobył Puchar Europy w 1997 roku z Borussią Dortmund, był pod wrażeniem organizacji zawodów. Stwierdził, że Borussia jest zapraszana na najbardziej prestiżowe turnieje na kontynencie, a ten zorganizowany w Gdańsku niczym się od nich nie różnił. Puchary i medale wręczali prof. Edmund Wittbrodt – Senator RP, Krzysztof Wiecki – Radny Miasta Gdańska oraz Krzysztof Guzowski z Biura Prezydenta ds. Sportu. Piłkarze pierwszego zespołu Lechii Gdańsk: Daisuke Matsui, Luiz Santos Deleu oraz Damian Kugiel wręczali nagrody oraz rozdawali swoim fanom autografy.

Na wielkie słowa uznania zasługują partnerzy przedsięwzięcia: Miasto Gdańsk, Samorząd Województwa Pomorskiego, miasto Pruszcz Gdański, Polski Związek Piłki Nożnej, Zakład Komunikacji Miejskiej w Gdańsku, Fundacja „Wspólnota Gdańska”, Pomorski Związek Piłki Nożnej, Coca-Cola, Trefl S.A., Galeria Bałtycka, SIM-MED., Hotel „Chopin” oraz Wolontariat Miasta Gdańska.

W najlepszej ósemce zawodników znaleźli się: Julian Jaworek z Borussii (najlepszy bramkarz), Artem Isik ze SDUSZOR Kaliningrad (najlepszy strzelec), Jegor Vishniakov z FC Mińsk (najlepszy zawodnik) oraz Kacper Karasek i Damian Makuch z Widoku, Illkay Kir i Phil Harris z Borussii, Paulos Johannes z Brommapojkarna.

Ostateczna kolejność:

  1. Borussia Dortmund
  2. Widok Skierniewice
  3. IF Brommapojkarna
  4. SDUSZOR-5 Kaliningrad
  5. Czornomorec I Odessa
  6. Raków Częstochowa
  7. FC Mińsk
  8. SEMP Warszawa
  9. Lechia Gdańsk
  10. Santos Gdańsk
  11. Czornomorec II Odessa
  12. GOSRiT Luzino

Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...