31.07.2013 14:05 0

Plaża w Lubiatowie w końcu będzie strzeżona

Plaża w Lubiatowie w końcu będzie strzeżona. Już od jutra pojawią się tam ratownicy, którzy będą czuwać nad bezpieczeństwem plażowiczów.

Przypomnijmy, żw przez kilka lat na 17 kilometrach piaszczystego brzegu nie było ani jednego ratownika. Teraz powstanie tu przynajmniej jedno strzeżone kąpielisko. Władze gminy Choczewo jeszcze dwa tygodnie temu tłumaczyły brak ratowników brakiem funduszy.

  • Od zeszłego roku staram się pozyskać środki finansowe, to jest dla niektórych tylko 20 tys., dla nas aż. Może znajdzie się jakiś sponsor, który zrozumie naszą sytuację – informowała wówczas Marzena Górnisiewicz, zastępca wójta gminy Choczewo.

W końcu znalazł się sponsor, który wesprze gminę w organizacji strzeżonej plaży. I to jeszcze w tym sezonie. Należyte formalności włodarze Choczewa załatwili właściwie w jeden dzień.

  • Bardzo się cieszymy, że władze gminy Choczewo znalazły środki finansowe aby takie bezpieczne miejsce na terenie plaży w Lubiatowie powstało. Od dnia jutrzejszego od godziny 10:00, wczasowicze i mieszkańcy w tamtym rejonie będą mogli zażywać kąpieli w wodzie już bezpiecznie - wyjaśnia Janusz Groth, prezes Wejherowskiego WOPR.

Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych takie miejsce musi być obsługiwane przez trzech wyszkolonych i przygotowanych ratowników. W Lubiatowie ratownicy będą pełnić służbę od godziny 9:00 do 17:00 codziennie przy wejściu numer 44, łącznie z weekendami. Będą posiadać wymagany sprzęt ratowniczy.

W ostatnich tygodniach doszło do serii utonięć nad Bałtykiem. Właśnie na kąpieliskach niestrzeżonych. Winę za tragedię ponoszą ludzie: ich brawura, głupota czy wypity alkohol.

  • Wydaje mi się, że być może inne wydarzenia mające miejsce w innym rejonie plaż, czyli w gminie Krokowa i gminie Władysławowo, gdzie niestety doszło do paru tragicznych zdarzeń i sytuacji stwarzających duże zagrożenie dla bezpieczeństwa osób wypoczywających nad morzem, być może miało też duży wpływ na to, że Urząd Gminy Choczewo zmienił zdanie - dodaje Janusz Groth.

Ratownicy w sezonie ratują nawet kilkaset osób.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...