W miniony weekend policjanci z Gdańska zatrzymali na drogach dziecięciu nietrzeźwych kierujących. Alkomat u każdego z nich wykazał od ponad 0,5 do 1,2 promila. Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, a także utrata uprawnień do kierowania.
W miniony weekend gdańscy policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego aż dziecięciu nietrzeźwych kierujących. Tą niechlubną serię rozpoczęli z piątek kierujący seatem i volvo, którzy w wydychanym powietrzu mieli odpowiednio 0,82 i 1,1 promila alkoholu. Obu mężczyzn zatrzymali policjanci z gdańskiej drogówki.
Trzech kolejnych nietrzeźwych kierujących zatrzymano w sobotę. Tuż nad ranem funkcjonariusze z komisariatu na Oruni zatrzymali 30-letniego kierowcę alfy romeo, który jechał Traktem Świętego Wojciecha mając w wydychanym powietrzu ponad pół promila alkoholu. Kolejni dwaj kierujący bmw i volkswagenem wpadli w ręce patrolu ruchu drogowego w Kokoszkach i na Przymorzu. Alkomat u 39-letniego kierującego bmw i 43-letniego kierowcy volkswagena wykazał odpowiednio 1,2 i 0,92 promila alkoholu.
Niechlubną serię zakończyło w niedzielę pięciu nietrzeźwych kierujących. Z dalszej jazdy wyeliminowali ich policjanci z gdańskiej drogówki i Nowego Portu. Kierujący audi, hondą, oplem i dwoma volkswagenami mieli w wydychanym powietrzu ponad 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, a także utrata uprawnień do kierowania.
