12.07.2013 15:20 0

Na nogach i na rowerze, 400 km dla chorego Bartka

W niedzielę rano wystartują z Helu żeby po siedmiu dniach dotrzeć do samego Świnoujścia. Krzysztof Uniejewski pobiegnie, a Marcin Dębski przejedzie na rowerze 400 km. Wszystko dla cierpiącego na zespół chorób neurologicznych, małego Bartka Zaczka. Organizatorzy wyprawy chcą połączyć spełnianie własnych marzeń z bezinteresownym niesieniem pomocy.

Ekipa K&K Baltic Tour, bo tak nazywa się projekt, planuje dotrzeć do celu 21 lipca.

  • 14 lipca 2013r. o godz. 9.00 zrobimy pamiątkowe zdjęcie z Helskiej plaży i ruszymy przed siebie! W planach mamy pokonanie codziennie ok. 60 km tak, aby 7 dnia pokonać w całości liczącą ponad 400km trasę i dotrzeć do Świnoujścia – mówi Krzysztof Uniejewski.

Pomysł zrodził się rok temu. Jak mówią zainteresowani, podczas wieczornego biegania.

  • Pomysł wydawał się na tyle szalony i nierealny dla nas, że aż zabawny. Jednak z kolejnymi dniami zaczął nas coraz bardziej interesować i wciągać, co w ostateczności spowodowało chęć jego realizacji. Jako, że nie mamy problemów finansowych powstał pomysł, aby naszą "wyprawę" zamienić w akcję charytatywną – dodaje Marcin Dębski.

W ten sposób w całą akcję wkręcony został Bartek. Chłopiec urodził się w 37 tygodniu ciąży zakończonej cesarskim cięciem. Ciąża z komplikacjami. Pierwsze niepokojące objawy pojawiły się kiedy miał ok. 5 m-cy. Wówczas rozpoczęła się cała batalię z jego chorobą.

Bartek nie ma postawionej 100% diagnozy. Według orzeczenia lekarzy jest to enecefalopatia niepostępująca. Ma również niektóre objawy porażenia mózgowego, ale ta choroba została przez lekarzy wykluczona. Przyczyną tego jest prawdopodobnie niedotlenienie w czasie ciąży.

Na chwilę obecną Bartek nie jest w żadnym stopniu samodzielny. Nie mówi. Nie rozumie i nie wykonuje większości poleceń z dnia codziennego. Ma obniżone napięcie mięśniowe. Rozpoznaje osoby z najbliższego otoczenia. Po jego gestach i zachowaniach jesteśmy w stanie określić jego niektóre potrzeby. Jego rozwój intelektualny jest bardzo opóźniony. Ma nadwrażliwość słuchową. Pojawiły się również problemy ortopedyczne ze stopami i duża koślawość. Dodatkowo jest na diecie bezglutenowej, bezbiałkowej i bezcukrowej.

Chłopiec ma rehabilitację ruchową, głównie metodą NDT. Ma również ćwiczenia na odruchy głębokie. Jakiś czas był rehabilitowany na kombinezonach kosmicznych. Ma indywidualny tok nauczania w domu z oligofrenopedagogiem. Ma zajęcia z neurologopedą i psychologiem. Ma terapię ręki, terapię SI, ma również zajęcia metodą Weroniki Sherborne, tempranę, neuro-odruchy twarzy. Zajęcia są tylko w części są refundowane.

Pomóc może każdy. Fundacja dzieciom "Zdążyć z pomocą" udostępniła swój numer konta, aby można było zbierać pieniądze na Bartka. Wystarczy podać w przelewie poniższe dane:

FUNDACJA DZIECIOM „ZDĄŻYĆ Z POMOCĄ”

ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa

Bank BPH SA 61 1060 0076 0000 3310 0018 2660

W tytule: nr 19679, Zaczek Bartłomiej – darowizna na pomoc i ochronę zdrowia


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...