Nikt nie zginął w wyniku wczorajszego poważnego wypadku Polskiego Busa, do którego doszło w miejscowości Napierki koło Nidzicy. Autobus jechał z Gdańska do Warszawy. Poszkodowanych zostało 13 podróżnych, w tym cztery osoby z Trójmiasta.
Najpoważniej ranna została 56-letnia pasażerka autobusu pochodząca z Sopotu. Kobieta straciła obie nogi. Jej mąż również trafił do szpitala, miał obrażenia nóg. Oprócz tego ranne zostały dwie mieszkanki Gdańska, 50 i 37-latka. Wśród osób poszkodowanych znajduje się kierowca autobusu, kobieta z Katowic, i 16-latka z Warszawy.
Akcja ratunkowa trwała kilka godzin. Służby ratunkowe wyciągały zakleszczonych i uwięzionych w autobusie podróżnych. Droga krajowa nr 7 była zablokowana.
Najprawdopodobniej kierowca Polskiego Busa wykonywał manewr wyprzedzania samochodu osobowego, który akurat skręcał w lewo. Doszło do zderzenia, w wyniku którego autobus znalazł się w rowie i uderzył w drzewo. Do szpitala trafili również pasażerowie samochodu osobowego. W autobusie znajdowały się 34 osoby.