11.07.2013 15:30 0

Szefowa pomorskiego NFZ odwołana

Szefowa Pomorskiego Oddziału NFZ została odwołana z pełnionej funkcji. Taką decyzję podjęła Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia. Domagał się tego również Marszałek Województwa Pomorskiego, Prezydenci Gdyni, Gdańska i Sopotu oraz inni pomorscy samorządowcy.

Burza rozpętała się po tym jak ogłoszono wyniki konkursów na ambulatoryjną opiekę specjalistyczną. Okazało się również, że NFZ zaprzestanie finansować poradnie kardiologiczne w Gdyni, a z mapy Pomorza zniknie kilkaset poradni specjalistycznych.

Barbara Kawińska broniła się uważając, że wszystkie działania Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ miały na celu dobro mieszkańców regionu, a postawiony jej zarzut igrania z ludzkim życiem nie może być potraktowany inaczej jak przykrość zrobiona nie tylko jej, ale i wszystkim pracownikom NFZ.

Miarka przebrała się jednak w ostatnich dniach, kiedy to mieszkańcy Trójmiasta i powiatów ościennych zostali pozbawieni unikatowej w tej części województwa przychodni zakaźnej. Chorzy, aby dostać się do tego typu lekarza muszą dojechać aż do Słupska.

Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, czyli Agnieszka Pachciarz zwróciła się dzisiaj do Rady Pomorskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ o opinię w sprawie odwołania Barbary Kawińskiej ze stanowiska dyrektor Oddziału.

  • Powodem wniosku o odwołanie jest ocena kierowania Pomorskim Oddziałem NFZ - słaba organizacja pracy Oddziału, brak dialogu społecznego z pacjentami i podmiotami ochrony zdrowia, zwłaszcza w przypadku przeprowadzonych ostatnio konkursów w zakresie ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. Zastrzeżenia również budzi niezadowalający stan przygotowań i sposób wprowadzania na Pomorzu systemu Zintegrowanego Informatora Pacjenta - wyjaśnia Andrzej Troszyński, Rzecznik Prasowy NFZ.

Decyzja uprawomocni się za dwa tygodnie. Tyle czasu ma bowiem Rada Pomorskiego NFZ na wyrażenie dla niej swojej aprobaty.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...