Młode foki już na wolności
www.facebook.com/Fokarium
Młode foki urodzone w tym roku w Helu, czyli Ławicę, Łodzika i Łachę wypuszczono na wolność. Dzięki przyczepieniu specjalnych nadajników będzie można śledzić ich wędrówkę. Do ich grona dołączyła również foka, którą uratował Błękitny Patrol WWF.
Jak czytamy na stronie WWF ojcem trójki fok urodzonych w Helu jest Bubas:
- W tym roku helskie foki mają imiona zaczynające się na literę Ł – Łodzik, Łacha i Ławica. – Ojcem całej trójki jest Bubas. Przez kilka miesięcy po narodzinach foki znajdowały się pod opieką trenerów ze Stacji Morskiej UG w Helu. Uczyły się sztuki przetrwania w warunkach naturalnych. Tuż przed wypuszczeniem wyposażono je w satelitarne nadajniki, które przez najbliższe pół roku będą wskazywać nam trasy ich wędrówek - tłumaczy Katarzyna Pietrasik z WWF Polska.
Oprócz specjalnych satelitarnych nadajników foki na bokach ciała mają wymrożone numery identyfikacyjne.
- Wszystkim zwierzętom wszczepiono u nasady ogona specjalne elektroniczne mikroczipy. Foki szare posiadają wymrożone na bokach ciała numery identyfikacyjne. Wyposażono je również w satelitarne nadajniki, które umożliwią naukowcom śledzenie tras ich wędrówek. Urządzenia typu SPLASH mają również zdolność zapisu głębokości nurkowania i temperatury wody - wyjaśnia Michał Bała ze Stacji Morskiej w Helu.
Czwarta wypuszczona foka, czyli foka obrączkowana ma na imię Kołobrzeżek, a życie zawdzięcza Błękitnemu Patrolowi WWF. Dzięki rehabilitacji mogła wrócić ponownie do Bałtyku.
Foki widywane były na dawniej na Wybrzeżu bardzo często. Dzięki działaniom ekologów i naukowców ponownie zwiększa się ich liczebność.