Awans to dla nas ogromny krok do przodu - mówi trener Mateusz Bieszke. Te słowa szkoleniowca i jednocześnie prezesa gdyńskiego klubu to najlepsze podsumowanie minionego sezonu, który zakończył się dla Checzy długo wyczekiwaną promocją do wyższej klasy rozgrywkowej.
W ostatni weekend rozegrano ostatnie spotkania II ligi grupy wielkopolskiej. Skoro znamy ostateczne rozstrzygnięcia, czas na podsumowanie sezonu.
Runda jesienna w wykonaniu Checzy Gdynia była bardzo dobra. Gdynianki wygrały 7 z 8 meczów. Przegrały tylko raz, ale wyraźnie z rezerwami KKP, aż 2:9. Jednak wyraźne zwycięstwa w meczach z Victorią Sianów 4:1 i Błękitnymi Stargard Szczeciński 7:1 pozwoliły piłkarkom Checzy na zdobycie tytułu mistrza jesieni.
Po udanej rundzie jesiennej nastawianie na awans rosło z każdym kolejnym meczem. Przerwę zimową trener Bieszke wykorzystał najlepiej, jak mógł. Ciężka praca na treningach zaprocentowała dobrymi wynikami w rundzie rewanżowej. Poza tym zimą zimą do drużyny dołączyły: Karolina Orłowska, Martyna Zańko oraz Oliwia Siemińska, które stanowiły o sile drużyny w rundzie wiosennej.
Wiosenne spotkania Checz rozpoczęła dopiero pod koniec kwietnia. Tak długa przerwa spowodowana była wycofaniem się z rozgrywek zespołów Lechii Zielona Góra i rezerw Pogoni Women Szczecin, z którymi piłkarki z Gdyni miały zaplanowane spotkania w dwóch pierwszych kolejkach rundy wiosennej. Zatem premierowe, i zarazem mające ogromne znaczenie, spotkanie w kontekście walki o pierwsze miejsce podopieczne Mateusza Bieszke rozegrały z rezerwami KKP Bydgoszcz, w którym po walce do ostatnich minut zwyciężyły 2:1 i tym samym zostały liderem rozgrywek.
Wysoką formę po zwycięstwie nad zespołem z Bydgoszczy gdynianki udowodniły w następnej kolejce gromiąc aż 14:1 luziński GOSRiT.
Gdy wydawało się, że sprawa awansu jest już praktycznie rozstrzygnięta, niespodziewanie piłkarki Checzy sensacyjnie uległy Błękitnym Stargard Szczeciński w wyjazdowym meczu 2:3, co znaczyło, iż tydzień później gdynianki musiały co najmniej zremisować z Victorią Sianów, aby obronić pozycję lidera rozgrywek.
Po raz drugi w tym roku podopieczne trenera Bieszke stanęły na wysokości zadania i pokonały drużynę z Sianowa po zaciętym meczu 4:3. Następnie przyszły dwa zwycięstwa z drużynami z dołu tabeli.Najpierw Checz pokonała na wyjeździe Tucholankę Tuchola 5:0, a następnie w Gdyni wygrały walkowerem z GSS Grodzisk Wlkp.
Świetna gra przez cały sezon zaprocentowała tym, że piłkarki Checzy Gdynia po 7 latach przerwy od sezonu 2013/2014 będą rywalizować w rozgrywkach I Ligi Kobiet. W II lidze gdynianki rozegrały 16 spotkań, z czego wygrały aż 14-krotnie (w tym 4 walkowery) i 2-krotnie przegrały. Strzeliły 74 bramki, tracąc przy tym 22 gole. Imponujące statystyki i przewaga 5 punktów nad drugim zespołem w tabeli pokazuję, że awans w 100 procentach należał się piłkarkom z Gdyni.
Trener Mateusz Bieszke podsumowuje cały sezon: