29.05.2013 22:10 0

Pokaz zmarnowanych okazji. Arka przegrała ze Stomilem

fot. Anna Domżalska/nadmorski24.pl

Arkowcy mogli zdobyć pół tuzina bramek, rzeczywistość niestety zweryfikowała szanse na gole. Mecz ze Stomilem był dla gdynian pokazem zmarnowanych okazji. Przeciwnikowi wystarczyła jedna, którą wykorzystał w stu procentach, przerywając tym samym dobrą passę żółto-niebieskich w tej rundzie.

Zawodnicy Stomilu Olsztyn mecz ten mogą zaliczyć do udanych. Zrobili wszystko co w ich mocy, aby móc pozostać w I lidze.

Zadowolony z meczu nie był trener żółto-niebieskich.

  • Każda seria ma swój koniec. Szkoda, że akurat stało się to w Gdyni. Włożyliśmy w ten mecz sporo walki. Trochę jednak przespaliśmy pierwszą połowę i niestety piłka wpadła do naszej bramki. Musieliśmy więc gonić wynik. W drugiej połowie prezentowaliśmy się dużo lepiej, ale zabrakło szczęścia. Jeszcze w pierwszej połowie Mateusz Szwoch miał świetną okazję do wyrównania. Po przerwie też mieliśmy trzy szanse. Szkoda, że nie udało się zremisować. Chcę podziękować kibicom za doping i dziennikarzom za współpracę w całym sezonie - mówił po meczu trener Paweł Sikora.

29. kolejka I ligi

Arka Gdynia - Stomil Olsztyn 0:1 (0:1) Bramki: Niewulis 30'

Arka: Szromnik - Kubowicz, Sobieraj, Jarzębowski, Dettlaff (73' Wojowski) - Pruchnik, Kuklis (65' Gałecki) - da Silva, Szwoch, Radzewicz (81' Zwoliński) - Surdykowski.

Stomil: Skiba - Niewulis, Remisz, Baranowski, Dziemidowicz (80' Glanowski) - Łysiak (86' Szymonowicz), Głowacki, D.Kun, Kaczmarek - Lech - Kaźmierowski (71' Piceluk)

Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz).

Żółte kartki: Jarzębowski, Sobieraj - Piceluk, Niewulis

Widzów: 4650


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...