25 maja na Zatoce Gdańskiej panowały prawdziwie żeglarskie warunki. Za nami trzy niezwykle emocjonujących wyścigi. Gospodarzem drugiego wieczoru Żeglarskiego Pucharu Trójmiasta była Gdynia.
Sobotni poranek rozpoczął się od wspólnego śniadania załóg w Hotelu Gdańsk, po którym uczestnicy wzięli udział w profesjonalnej odprawie meteorologicznej przygotowanej przez Marka Zwierza, dziennikarza miesięcznika Żagle. Prognozy nie były optymistyczne, ale nawet zapowiadany deszcz nie zdołał zniechęcić zmotywowanych zawodników. O godzinie 9.00 rozpoczęła się odprawa sterników, którą poprowadził sędzia główny regat – Bartosz Gruszka. Wszyscy uczestnicy z uwagą wysłuchali programu wyścigów oraz instrukcji żeglugi. Dla wielu była to okazja do przypomnienia sobie po długiej zimie szczegółowych przepisów regatowych. Po zakończeniu odprawy jednostki wypłynęły na linię startu na wysokości molo w Brzeźnie.
Wyścigi rozpoczęły się od startu katamaranów, rozegranych w ramach regat „Trzy Mola” zrealizowanych przez UKS Navigo, natomiast godzinę później rozpoczął się pierwszy wyścig floty jachtów. Dopiero na otwartej przestrzeni Zatoki Gdańskiej, widać było jak wiele załóg zgłosiło się do udziału w Żeglarskim Pucharze Trójmiasta – na linii startu stanęło ponad sto jednostek, które komisja sędziowska podzieliła na cztery grupy! Trasa pierwszego wyścigu wiodła od molo w Brzeźnie do Sopotu. Od samego początku zawodnikom towarzyszył wiatr z kierunków północnych, sięgający nawet osiemnastu węzłów oraz spore zafalowanie. Przy niełatwych warunkach świetnie radziły sobie nawet początkujące załogi. Drugi wyścig rozegrany został w rejonie Sopotu. Prawdziwym wyzwaniem okazał się ostatni odcinek trzeciego wyścigu – z Sopotu do mety w Gdyni. Ponad godzinna halsówka dała się we znaki wszystkim zawodnikom. Po zakończeniu zmagań na wodzie, załogi przepłynęły do Mariny Gdynia, gdzie czekało na nich w pełni zasłużone świętowanie, na miarę Żeglarskiej Stolicy Polski.
Przybyłych gości przywitała Beata Szadziul, Pełnomocnik Prezydenta Miasta ds. polityki rodzinnej, reprezentująca Miasto Gdynię – gospodarza drugiego dnia regat oraz Bogusław Witkowski, Prezes Zarządu Pomorskiego Okręgowego Związku Żeglarskiego – organizatora regat. O sukcesach polskich żeglarzy w Europejskiej Lidze Mistrzów w Medemblik opowiedział Tomasz Chamera, dyrektor sportowy Polskiego Związku Żeglarskiego. Młody Sopocianin Paweł Tarnowski zwyciężył, w zakończonych w sobotę regatach Delta Lloyd Regatta. Prowadzący imprezę Dariusz Urbanowicz podkreślił rolę Grupy LOTOS, sponsora Żeglarskiego Pucharu Trójmiasta, dzięki któremu wydarzenie to udało się zrealizować na tak wysokim poziomie.
Po dniu pełnym wrażeń na załogi, organizatorzy przygotowali również liczne atrakcje na lądzie. Na początek – loterię z nagrodami ufundowanymi przez partnerów Żeglarskiego Pucharu Trójmiasta – firmę North Sails Polska, markę odzieżową D.A.D oraz Brovarnię Hotelu Gdańsk. Żeglarze okazali się także wprawnymi kibicami piłki nożnej, finałowy mecz Ligi Mistrzów budził nie mniejsze emocje niż oczekiwanie na wyniki pierwszego dnia. Po ostatnim gwizdku przyszedł czas na długo oczekiwany moment – ogłoszenie wyników plebiscytu na najsympatyczniejszą załogę. 10 litrową beczkę rumu ufundowaną przez portal Trojmiasto.pl, patrona medialnego Żeglarskiego Pucharu Trójmiasta, otrzymała załoga jachtu Duży Ptak. Zwycięzcy, potwierdzając słuszność werdyktu, podzielili się nagrodą ze wszystkimi obecnymi.