Autem zaparkował na zieleńcu w centrum miasta

Kierowcy potrafią zaparkować naprawdę wszędzie. Niestraszny jest im park, ścieżka rowerowa czy ozdobny trawnik. Tylko wykonanie jednej średniej wielkości ronda to koszt około 40 tysięcy złotych. Straż Miejska w Gdyni przestrzega przed tego typu zachowaniem.

Strażnicy miejscy ukarali wczoraj mężczyznę, który w środku dnia zaparkował swoje auto na zieleńcu w centrum Gdyni. Otrzymał on za karę kilkuset złotowy mandat.

• To, niestety, częste miejsca, na których beztrosko parkują kierowcy, niszcząc roślinność, dekoracyjne kwiaty i krzewy. Za straty związane z dewastacją urokliwych zakątków przyrody płacimy my wszyscy jako lokalna społeczność i to niemało - czytamy w oficjalnym komunikacie Straży Miejskiej w Gdyni.

Okazuje się, że to ponad setna tego typu interwencja w tym roku.

• Popełniający wykroczenia tłumaczą się podobnie: brakiem czasu, miejsca do parkowania, koniecznością załatwienia pilnych spraw. Kilku z rozbrajającą szczerością przyznało, że liczyli na łut szczęścia, a nuż się upiecze... - czytamy dalej.

Okazuje się, że miejski monitoring szybko i sprawnie wyłapuje tego typu zachowania, chuliganów wyrywających krzewy rosnące na trawnikach, przewracających ozdobne doniczki cz kradnących kwiaty. Takie osoby często są pod wpływem alkoholu, a wyrywane rośliny upychają sobie po kieszeniach, przekonując o swej niewinności.