Do dwóch prób wyłudzenia kredytu doszło ostatnio w Gdyni i powiecie wejherowskim. Zarówno jeden jak i drugi sprawca miał zamiar wyłudzić z banku kredyt na podstawie sfałszowanych dokumentów. Teraz podejrzanym grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Wejherowa zatrzymali podejrzanego o próbę zaciągnięcia pożyczki w kwocie 2 tysięcy złotych na podstawie sfałszowanych dokumentów. Przed wymiarem sprawiedliwości odpowie również mężczyzna, który je wystawił.
- Policjanci z Wydziału dw. z Przestępczością Gospodarczą z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie pracując nad sprawą usiłowania wyłudzenia kredytu z jednego z banków na terenie powiatu ustalili, że 20-latek posługując się fałszywym zaświadczeniem o zatrudnieniu, w styczniu 2013 roku próbował wyłudzić z banku kredyt w wysokości prawie 2 tys. zł. Ponadto funkcjonariusze ustalili, że 21-latek wystawił 20-latkowi fałszywy dokument dotyczący zatrudnienia oraz wysokości zarobków - wyjaśnia asp. Anetta Potrykus, Oficer Prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wejherowie.
Mężczyzna, który na podstawie sfałszowanych dokumentów próbował wyłudzić kredyt, za kratkami może spędzić aż osiem lat, natomiast za wystawienie fikcyjnych, drugiemu z nich grozi pięć lat pozbawienia wolności.
Do drugiego tego typu przestępstwa doszło w Gdyni. 45-letni mieszkaniec powiatu czerskiego odpowie za próbę wyłudzenia trzydziestu tysięcy złotych kredytu.
- W dniu 20 maja br. policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą z gdyńskiej komendy zatrzymali w jednym z oddziałów bankowych 45-letniego mieszkańca powiatu czerskiego, który usiłował wyłudzić kredyt na kwotę 30 tys. złotych. Funkcjonariusze pracujący nad tą sprawą ustalili, że zaświadczenie o zatrudnieniu, które mężczyzna przedłożył w banku wraz z wnioskiem o pożyczkę jest sfałszowane. Oszust został zatrzymany w chwili, gdy podpisywał umowę kredytową. Wprost z banku trafił do policyjnego aresztu - mówi kom. Michał Rusak, Rzecznik Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni.
Mężczyźnie również grozi osiem lat pozbawienia wolności, a o jego dalszym losie zadecyduje Prokuratura Rejonowa w Gdyni.