16.05.2013 12:05 0

Jak zginął Sebastian Preiss? Wizja lokalna do powtórki

5 czerwca odbędzie się druga wizja lokalna w sprawie śmiertelnego pobicia Sebastiana Preissa. Prokuratura zadecydowała, że będzie karać wezwanych świadków, jeśli tym razem również nie zjawią się w Chałupach.

  • Główni świadkowie się nie stawili, którzy oskarżają tych dwóch Panów. Przede wszystkim ten najważniejszy, ich kolega, który razem z nimi trenował w klubie, który był z nimi tej nocy – mówił dwa dni temu Jerzy Preiss, ojciec Sebastiana.

Wtorkowa wizja lokalna była próbą odtworzenia przebiegu zdarzeń, które miały miejsce przy wejściu na plażę nr 12 w Chałupach. Jednak 14 maja w eksperymencie, oprócz oskarżonych, którzy odmówili składnia wyjaśnień, udział wzięło tylko trzech świadków. Prokuratura powołała około 10 osób, które teraz pod karą grzywny w wysokości nawet tysiąca złotych, mają stawić się 5 czerwca na Półwyspie.

Cały czas trwają także poszukiwania nagrań z monitoringu, zainstalowanego na stacjach benzynowych w Rumi i Świeciu, na których w noc przestępstwa mieli zatrzymywać się oskarżeni. Kolejna rozprawa odbędzie się 14 czerwca.

Rodzina Sebastiana stara się o zmianę klasyfikacji czynu z pobicia ze skutkiem śmiertelnym, za które grozi do 10 lat więzienia, na zabójstwo. Ojciec chłopaka uważa, że oskarżeni jako sportowcy zdawali sobie sprawę, że zadając takie ciosy, zabiją. Paweł K. był trenerem w poznańskim klubie bokserskim, a Piotr R. to były zawodnik MMA.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...