LOTOS zakończył I kwartał 2013 r. przychodami ze sprzedaży na poziomie 7,2 mld zł, co stanowi spadek o 8,4% r./r. Powodem była silna presja na wyniki finansowe ze strony umacniającego się dolara, postój remontowy rafinerii, wpływ tzw. „szarej strefy” na polski rynek paliw, a także przedłużająca się zima.
Umacniający się od początku 2013 r. (o ponad 5,5%) kurs dolara amerykańskiego w ujemny sposób wpłynął na działalność operacyjną oraz przeszacowanie wartości zadłużenia Grupy Kapitałowej LOTOS w przeważającej części denominowanego właśnie w tej walucie.
Dodatkowo warto zaznaczyć, że po pierwszych dwóch miesiącach br. konsumpcja paliw motorowych w Polsce spadła o 6,9% (7,6% benzyny; 5,6% olej napędowy), co wynika przede wszystkim z rozwoju „szarej strefy”, której udział wg Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego szacowany jest na 6-7% (dla oleju napędowego) oraz w części ze spowolnienia gospodarczego.
– Na rynek naftowy zawsze duży wpływ miała sezonowość, a pierwsze kwartały z reguły charakteryzowały się niższą sprzedażą wynikającą z ograniczonego popytu – wyjaśnia Paweł Olechnowicz, prezes Grupy LOTOS S.A. – Do tego 29 marca rozpoczęliśmy planowany postój remontowy gdańskiej rafinerii, a jego wpływ na działalność firmy był odczuwalny już silnie w pierwszym kwartale. W marcu sprzedaliśmy mniej produktów, z których część trafiła do zbiorników, jako zapas, po to by realizować sprzedaż na określonym poziomie w kwietniu, już w trakcie postoju.
10 maja rafineria w Gdańsku wznawia przerób i produkcję. Poza pracami remontowymi, przeprowadzonymi w ramach postoju LOTOS zrealizował m.in. szereg inwestycji zwiększających moce przerobowe poszczególnych instalacji oraz obniżających koszty operacyjne, co jeszcze bardziej zoptymalizuje pracę rafinerii i pozytywnie wpłynie na sprzedaż produktów w kolejnych kwartałach br.
LOTOS zakończył kwartał wynikiem operacyjnym i netto na poziomie -25,6 i -147,3 mln zł.
Porozumienie w Norwegii, rozwój projektów gazowych na Bałtyku
Istotnym wydarzeniem było zawarcie porozumienia w sprawie usunięcia wadliwej platformy z norweskiego złoża Yme i wypłaty odszkodowania 470 mln USD przez SBM Offshore – właściciela platformy – dla konsorcjum operującego na koncesji. Na LOTOS E&P Norge przypada 20 proc. tej kwoty. Warto podkreślić, że LOTOS, m.in. dzięki zawartemu porozumieniu, odzyska możliwość alternatywnego zagospodarowania złoża lub sprzedaży swoich udziałów w koncesji Yme.
Kolejnym kamieniem milowym, w segmencie poszukiwań i wydobycia, było przystąpienie CalEnergy Resources Poland do spółki Baltic Gas, utworzonej przez LOTOS Petrobaltic. Dzięki temu możliwa będzie realizacja umowy inwestycyjnej zawartej w październiku ub.r., dotyczącej współpracy przy zagospodarowaniu złóż gazowych B4 i B6 na Bałtyku. Zasoby wydobywalne złóż szacuje się na 4 mld m3 gazu.
Znaczący wpływ zimy i szarej strefy
Wykorzystanie mocy produkcyjnych w gdańskiej rafinerii w I kwartale 2013 r. kształtowało się na poziomie 89,8%, to o 3 punkty procentowe więcej niż w I kwartale 2012 r. Przerób ropy osiągnął poziom podobny do I kwartału 2012 roku. Jednak na wyniki produkcji i handlu w I kwartale 2013 r. miała przedłużająca się zima i rozwój wspomnianej „szarej strefy”.
Wzrost udziałów w detalu
W I kwartale 2013 r. sieć stacji LOTOS zanotowała wzrost udziału w krajowym rynku detalicznym do 8,6%. To efekt przede wszystkim intensywnego rozwoju sieci od 2011 r., LOTOS tylko w I kwartale tego roku uruchomił kolejnych 10 stacji, (w tym 7 w segmencie ekonomicznym, pod marką LOTOS Optima). Placówki LOTOS Optima działają już we wszystkich województwach Polski. Warto dodać, że istotnym obszarem działania stacji LOTOS jest również sprzedaż pozapaliwowa.
JET w górę
W analizowanym okresie LOTOS zwiększył produkcję i sprzedaż paliwa lotniczego (+38,5% r./r.). Od stycznia br. spółka LOTOS sprzedaje paliwo lotnicze na Lotnisku Chopina w Warszawie, które obsługuje blisko 40 proc. ruchu pasażerskiego w Polsce. Z kolei w maju zostaną uruchomione operacje tankowania „do skrzydła” na lotnisku w Krakowie.