Czujnością wykazał się policjant ogniwa patrolowo-interwencyjnego komisariatu na Suchaninie. Będąc po służbie na jednej ze stacji paliw zauważył dwóch złodziei, którzy kradli paliwo. Jednego z nich natychmiast obezwładnił i przekazał w ręce kolegów z komisariatu. Drugiego ze sprawców funkcjonariusze zatrzymali godzinę później.
W piątek wieczorem policjant ogniwa patrolowo-interwencyjnego z komisariatu na Suchaninie przyjechał na jedną ze stacji paliw na Morenie. Uwagę funkcjonariusza zwrócił samochód marki daewoo tico, który stał przy dystrybutorze paliw. Kierowca siedział w aucie, a obok stał mężczyzna i tankował paliwo do kanistrów. Podejrzewając, że ma do czynienia ze złodziejami, policjant podszedł do pojazdu. Natychmiast zauważył, że tablice rejestracyjne nie zgadzają się z wyklejką na szybie daewoo. Informując, że jest policjantem, polecił kierowcy, by wysiadł z samochodu. Ten nie posłuchał poleceń i szybko odjechał ze stacji kradnąc paliwo, które znajdowało się w dwóch 30-litrowych zbiornikach w bagażniku auta. 22-latka, który pozostał na stacji, funkcjonariusz obezwładnił i przekazał w ręce kolegów z komisariatu. Jak się okazało, był on poszukiwany w celu ustalenia miejsca pobytu.
Godzinę później w ręce mundurowych wpadł drugi sprawca. 33-letni gdańszczanin, po tym jak pieszo wrócił na stację paliw, został zatrzymany przez policjantów z Suchanina i trafił do policyjnego aresztu.
Pojazd, którym na stację przyjechali mężczyźni, funkcjonariusze znaleźli niedaleko miejsca zdarzenia. W jego bagażniku nadal znajdowało się skradzione paliwo, które zwrócono przedstawicielowi poszkodowanej firmy.
Dalsza praca mundurowych wykazała, że sprawcy nie tylko z tej stacji ukradli paliwo. Śledczy ustalili, że zatrzymani mężczyźni w ciągu kilku ostatnich dni z trzech gdańskich stacji ukradli paliwo o łącznej wartości ponad 1.300 zł.
Za swoje czyny 22- i 33-letni gdańszczanie usłyszeli już zarzuty, za które grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
