Wczoraj dramatyczne wydarzenia miały miejsce w Gdyni. Natomiast 19 kwietnia w Mostach koło Lęborka mogło dojść do innej tragedii. Niewiele brakowało, by na przejeździe kolejowym pociąg SKM zderzył się z autobusem PKS. Kolejka minęła pojazd o włos, dzięki czujności patrolującego na motorze policjanta. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery.
Pomimo braku miejsca, kierowca autobusu postanowił przejechać przez przejazd kolejowy. Pojazd zatrzymał się tuż przy torach. Policjanta z lęborskiej drogówki, który zjeżdżał na zakończenie służby, zaniepokoiła ta sytuacja.
Niewiele brakowało, by pociąg SKM zahaczył o pojazd. Kierowca autobusu został ukarany mandatem w wysokości 250 zł za zniszczenie zapór i wjazd na przejazd mimo braku wystarczającej ilości miejsca. Otrzymał też 6 punktów karnych. Sprawa trafi również do sądu. Kierowca odpowie za usiłowanie nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Grozi mu nawet do 3 lat pozbawienia wolności.