Gdyńscy radni walczą o budowę Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiasta. Na ostatniej sesji Rady Miasta Gdynia przyjęto dwie rezolucje tej samej treści. Skierowano je do Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, a także Marszałka Województwa Pomorskiego.
Obwodnica Północna Aglomeracji Trójmiejskiej to planowana droga o ruchu przyspieszonym, której głównym zadaniem będzie odciążenie ruchu na krajowej szóstce. Miałaby ona omijać tereny zabudowane miast Gdyni, Rumi oraz Redy co usprawniłoby dojazd do Helu oraz Wejherowa. Trasa ta ma być przedłużeniem Obwodnicy Trójmiasta, a łączna długość tej drogi wyniosłaby około 14 km. Planowana droga będzie składała się z dwóch jezdni, każda po dwa pasy ruchu. Szacuje się, że całkowity koszt inwestycji może wynieść około 1,1 mld złotych.
15 procent od marszałka województwa. Kolejne 15 procent z resortu Infrastruktury, Budownictwa i Gospodarki Morskiej oraz 70 procent unijnego dofinansowania. Tak mógłby wyglądać podział nakładów na budowę Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiejskiej, który powstał podczas ostatniego spotkania samorządowców z ministrem Sławomirem Nowakiem. Wspomniane 15 procent od marszałka województwa to de facto składka wszystkich samorządów powiatu puckiego i wejherowskiego oraz Gdyni, które od lat apelują o budowę OPAT.
Władze Gdyni podkreślają jak ważna jest budowa tej obwodnicy, która ma wymiar ponadlokalny. Walczą zatem, aby droga została wpisana na listę planowanych dróg krajowych.
Gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wziął na siebie takie przedsięwzięcia jak dokończenie trasy S7 z Gdańska do Warszawy czy budowa Obwodnicy Metropolitalnej. Jak uważa marszałek Mieczysław Struk, to zbyt dużo, aby móc jeszcze dołożyć OPAT.
Marszałek Struk wierzy jednak, że pieniądze na nową drogę znajdą się w środkach unijnych, które przypadną województwu pomorskiemu, a także w budżetach zainteresowanych samorządów. Ale wówczas konieczna będzie zmiana kategorii tej drogi na krajową, by jak najbardziej obniżyć koszt inwestycji.
Jeżeli dotacja unijna wyniosłaby 70 procent kosztów, to samorządy powiatów puckiego i wejherowskiego oraz Gdynia musiałby wspólnie znaleźć ok. 150 milionów złotych. Wkrótce podobne rezolucje będą uchwalać gminy i powiaty bezpośrednio związane z jej budową.
materiały prasowe