25.04.2013 11:05 0
Ewelina walczy o każdy oddech
Ewelina Tańska na mukowiscydozę cierpiała od dzieciństwa. Choroba jednak ciągle postępuje, a jedynym ratunkiem dla studentki Uniwersytetu Gdańskiego może być przeszczep płuc w USA. Ten jednak kosztuje ponad pół miliona dolarów.
24-letnia Ewelina ma przed sobą jeszcze całe życie. Czeka na nią obrona pracy magisterskiej, wymarzona praca, aktywny tryb życia. Dziewczyna do niedawna mogła normalnie studiować. Ostatni rok spędziła jednak w szpitalu. Trudności z oddychaniem potęgują inne problemy zdrowotne. Wśród nich jest ciągła gorączka, spadek odporności czy problemy z trzustką.
- Do niedawna prowadziłam aktywny tryb życia, mogłam studiować i spotykać się z przyjaciółmi, jednak od pewnego czasu mój stan się pogarsza, większą część ostatniego roku spędziłam w szpitalu. Jedynym sposobem na przedłużenie mojego życia jest przeszczep płuc. Niestety, z uwagi na komplikacje związane z moim przebiegiem choroby może on odbyć się tylko w Stanach Zjednoczonych i kosztuje ogromne pieniądze. Muszę zebrać 550 000 $ - tłumaczy 24-letnia Ewelina.
Jedyna klinika, która jest w stanie podjąć się przeszczepu płuc znajduje się na terenie Stanów Zjednoczonych. Koszt operacji to 350 tysięcy złotych, a pozostałe 200 tysięcy potrzebne są między innymi na najpotrzebniejsze leki. NFZ jeszcze nie rozpatrzyło wniosku dotyczącego częściowej refundacji operacji.
Pomocy udzielają jej osoby z całej Polski. Koncert charytatywny zagrał Voo Voo.