Szybko wejherowianie mogą zrehabilitować się za sobotnią porażkę z Calisią Kalisz. Już w środę zagrają w Głogowie z miejscowym Chrobrym. Początek starcia o godzinie 18.00. Na ten mecz podopieczni trenera Dariusza Mierzejewskiego wyjechali już we wtorkowy poranek. W związku z tym, że mecz odbędzie się w środowy wieczór to żółto-czarni po przyjeździe odbędą jeszcze krótki trening.
W poniedziałek wejherowianie trenowali na Wzgórzu Wolności. O sobotniej porażce z Calisią piłkarze starali się zapomnieć i podkreślali, że najważniejsza jest teraz koncentracja na najbliższym przeciwniku.
W meczu z Chrobrym nie będzie mogło wystąpić dwóch do tej pory podstawowych zawodników Gryfa Orlex. Marcin Warcholak musi odcierpieć karę jednego meczu pauzy za cztery żółte kartki, natomiast rozchorował się Przemysław Kostuch i on także nie pojawi się na boisku w Głogowie. Tym samym w 18 meczowej znalazło się miejsce dla młodych wychowanków. Po raz pierwszy w kadrze jest Maksymilian Kenner. Oprócz młodego pomocnika w autokarze znalazło się także miejsce m.in. dla Macieja Banka czy Szymona Zająca.
Mecz Chrobrego Głogów z Gryfem Orlex poprowadzi Marcin Muszyński – sędzia, który był arbitrem głównym meczu żółto-czarnych z Ruchem Zdzieszowice jesienią. Chrobremu Muszyński również już gwizdał w tym sezonie.
Sędzia z Łodzi prowadził już w tym sezonie mecz Chrobrego z Zagłębiem Sosnowiec. Mecz ten najbliżsi rywale Gryfa Orlex wygrali 1:0. Mniej szczęścia mieli wejherowianie w mecz prowadzonym przez Muszyńskiego. Pod koniec rundy jesiennej na Wzgórzu Wolności arbiter ten gwizdał w meczu z Ruchem Zdzieszowice. Żółto-czarni mimo prowadzenia 2:0 tylko zremisowali 2:2.
[ANKIETA]72_prawo[/ANKIETA]
Dla Muszyńskiego będzie to 13 spotkanie w tym sezonie. Do tej pory pokazał już 59 żółtych kartek a 7 razy karał zawodników czerwonymi kartonikami. W 13 meczach 4 razy wskazał na jedenasty metr i tylko raz był to rzut kary dla drużyny gości.
