19.04.2013 19:00 0

Jutro na Wzgórzu Wolności mecz Gryfa Orlex z Calisią Kalisz

www.gryfwejherowo.com.pl

Euforia po historycznym, pierwszym wyjazdowym zwycięstwie w II lidze szybko opadła. Wejherowianie mają w głowach już tylko mecz z Calisią Kalisz.

  • Nie wiem jak to się stało, że przegraliśmy to spotkanie. Graliśmy zdecydowanie lepiej niż Calisia a to rywale cieszyli się z kompletu punktów – mówił po jesiennym meczu Jarosław Felisiak, były już zawodnik Gryfa Orlex.

Teraz wejherowianie mają okazję do rewanżu, zwłaszcza, że w ostatnich meczach są niepokonani, a w minionej kolejce odnieśli pierwsze, historyczne zwycięstwo w II lidze zachodniej. Podopieczni trenera Dariusza Mierzejewskiego są w coraz wyższej formie, choć szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że przed zespołem jeszcze sporo pracy.

  • Odnieśliśmy historyczne pierwsze zwycięstwo na wyjeździe w II lidze. Cały czas nam brakowało tego. Był to trzeci mecz z rzędu na wyjeździe w którym punktowaliśmy - w Katowicach, Jarocinie, a teraz wywozimy komplet trzech punktów – mówił na konferencji prasowej po meczu w Oławie trener żółto-czarnych Dariusz Mierzejewski - Odnośnie poziomu gry widać jeszcze, że piłkarze nie są jeszcze w 100% przygotowani do technicznej gry, było dużo przypadku w grze i o wyniku zadecydowały stałe fragmenty gry.

Wejherowianie w tygodniu mieli rozgrywać mecz z Chojniczanką Chojnice, ale spotkanie po raz kolejny zostało przełożone i odbędzie się w maju. Tymczasem Calisia w środę zagrała z Ruchem Zdzieszowice i przegrała po raz drugi z rzędu na własnym stadionie. Decydującego gola straciła w 90 minucie meczu a pięć minut wcześniej Ruch nie wykorzystał rzutu karnego.

  • Po tym karnym, nie stworzyliśmy sobie już żadnej okazji podbramkowej i wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów – mówił Łukasz Wiącek po meczu dla oficjalnej strony internetowej klubu - Niestety Arturowi przydarzył się wielbłąd i mecz przegraliśmy.

W 90 minucie golkiper Calisii złapał piłkę po dośrodkowaniu, ale wypuścił ją z rąk a Michał Bachor dopełnił formalności.

  • Przegraliśmy na własne życzenie. Tracąc takie bramki po swoich błędach ciężko odnieść zwycięstwo – komentował Wiącek.

Patrząc na ligową tabelę oba zespoły dzieli niewiele. Wejherowianie zajmują aktualnie 10 miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 28 punktów. Calisia jest na 12 miejscu i traci do żółto-czarnych dwa punkty, ale trzeba pamiętać, że rozegrała również dwa spotkania ligowe mniej.

Początek starcia na Wzgórzu Wolności w sobotę o godzinie 17.00.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...