Wczoraj w pociągu SKM doszło do kradzieży telefonów komórkowych. Dwóch mężczyzn na stacji Sopot wyrwało z rąk dwóm kobietom ich telefony komórkowe. Policjanci z tego miasta zatrzymali na gorącym uczynku mężczyzn podejrzanych o dokonanie tego przestępstwa. Za kradzież grozi im do 5 lat ograniczenia wolności.
- Kilka minut po godzinie 20.00 policjanci otrzymali informację o kradzieżach telefonów komórkowych w kolejce miejskiej, która właśnie wjechała do Sopotu. Jak się okazało w kolejce SKM w pewnym momencie dwaj mężczyźni podbiegli i wyrwali telefony komórkowe z rąk dwóm kobietom. Kiedy kolejka zatrzymała się na najbliższej stacji sprawcy wysiedli z niej i uciekli – mówi Oficer prasowy KMP Sopot, sierż. sztab. Karina Kamińska.
Policjanci zaczęli od razu swoje poszukiwania. W kilka minut po zdarzeniu zobaczyli dwóch mężczyzn, którzy odpowiadali podanym rysopisom, a na widok policjantów zaczęli uciekać.
- Policjanci przeszukali 35-latka i jego 30-letniego wspólnika, jeden z nich ukradziony telefon ukrył w rękawie kurtki, a drugi swój łup schował w bucie. Mundurowi zabezpieczyli skradzione telefony, które wkrótce powrócą do prawowitych właścicielek. Obaj mężczyźni noc spędzili w policyjnej celi. Dzisiaj śledczy przedstawią zatrzymanym - dodaje sierż. sztab. Karina Kamińska.
Łączna wartość telefonów to 800 złotych. Za ich kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.