W Wielką Sobotę przyjdzie zmierzyć się drużynom Gryfa Orlex i Rozwoju Katowice. Podopieczni trenera Dariusza Mierzejewskiego rozpoczęli mikrocykl przygotowujący zespół do tego ważnego meczu.
Wejherowianie spotkali się już w poniedziałek na treningu. Pierwsze zajęcia po dniu wolnym miały na celu wprowadzenie drużyny na odpowiednie tory, tak, aby od wtorku rozpocząć już pełną parą przygotowania do meczu z Rozwojem Katowice.
Na jeden dzień Gryf Orlex znów przeniesie się na gdyńską Checz. Obiekt dysponujący dwoma sztucznymi obiektami będzie miejscem wtorkowego treningu. Od środy zawodnicy będą mieli już do dyspozycji całe odśnieżone boisko na Wzgórzu Wolności.
Przed sobotnim meczem powiększyło się pole manewru sztabu szkoleniowego żółto-czarnych. W sparingu z Wikędem/GOSRiT Luzino zagrali już dwaj zawodnicy, którzy ostatnio byli kontuzjowani. Grzegorz Gicewicz zagrał 45 minut podobnie jak Wiesław Ferra. Przypomnijmy, że bramkarz Gryfa Orlex miał problemy ze zdrowiem praktycznie od początku okresu przygotowawczego, ale teraz jak sam mówi czuje się już dobrze a po urazie nie ma już śladu.
Tymczasem Rozwój w miniony weekend podobnie jak Gryf Orlex przełożył swoje spotkanie z Zagłębiem Sosnowiec. Jednak pojedynek w Wielką Sobotę nie jest zagrożony. Według informacji docierających z Katowic, na Śląsku temperatura będzie oscylowała już powyżej zera a boisko uda się przygotować w stu procentach. Przypomnijmy, że mecz rozpocznie się o godzinie 11.00.
