Gdyńska Policja przy pomocy kierowcy autobusu ZKM odnalazła zaginionego 79-latka, który choruje na zanik pamięci. Okazało się, że starszy mężczyzna wyszedł z miejsca zamieszkania i nie potrafił odnaleźć drogi powrotnej. Udało się go odnaleźć dzięki wzorowemu zachowaniu kierowcy gdyńskiej komunikacji autobusowej, który informację o zaginionym otrzymał od dyżurnego Policji.
- W ubiegłą środę około godziny 19.00. policjanci z Komisariatu w Oksywiu zostali zaalarmowani przez rodzinę 79 - letniego mieszkańca Gdyni o jego zaginięciu. Jak wynikało z informacji najbliższych, starszy mężczyzna wyszedł z domu około godziny 15.00. i dotąd nie powrócił do domu. Sytuacja była poważna, ponieważ zaginiony choruje na zanik pamięci, co mogło zagrażać jego bezpieczeństwu, tym bardziej, że zapadały już nocne ciemności a na zewnątrz panował mróz. Wszyscy gdyńscy policjanci otrzymali rysopis mężczyzny i rozpoczęły się działania poszukiwawcze - powiedział kom. Michał Rusak, Rzecznik Prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Gdyni.
W akcję poszukiwań włączyli się taksówkarze i kierowcy ZKM Gdynia.
- Dyżurny gdyńskiej Komendy powiadomił o zaginięciu seniora kierowców miejskich autobusów i taksówkarzy, którzy włączyli się do akcji poszukiwań zaginionego 79 - latka. O godzinie 19.40. jeden z kierowców Przedsiębiorstwa Komunikacji Autobusowej w Gdyni przekazał policjantom informację, że w jego pojeździe podróżuje starszy mężczyzna, który jest podobny do rysopisu zaginionego, ponadto, nie potrafi powiedzieć jak się nazywa i gdzie mieszka. Skierowany na miejsce patrol mundurowych ustalił, że wskazany przez kierowcę autobusu starszy mężczyzna jest zaginionym mieszkańcem Gdyni - dodaje kom. Michał Rusak.
Dzięki postawie kierowcy autobusu starszy mężczyzna cały i zdrowy trafił pod opiekę swojej rodziny, a akcja zakończyła się już w ciągu 60 minut od jej rozpoczęcia.
