Zamiast wiosny przyszła zima!

Od kilku minut mamy wiosnę! To nie żart. Dokładnie o 12:01 rozpoczęła się ta astronomiczna. Oznacza to, że dzień i noc trwać będą tyle samo. Kalendarzowa wiosna nadejdzie jutro. Za oknem krajobraz przypomina raczej środek zimy. I tak też będzie przynajmniej przez najbliższy tydzień.

Synoptycy nie pozostawiają złudzeń. Na wiosenną aurę póki co nie ma co liczyć. Szansa na zmianę pogody pojawi się dopiero na Święta Wielkanocne. Do tego czasu będzie zimno, nadal może padać śnieg. Dokuczać może również silniejszy wiatr.

• W dzień zachmurzenie duże i całkowite, okresami opady śniegu, w południowej części Polski deszczu ze śniegiem. Temperatura maksymalna od -3°C na Suwalszczyźnie do około 3°C w południowej części kraju. Wiatr słaby i umiarkowany, na wybrzeżu dość silny i porywisty, północno-wschodni i wschodni, na zachodzie Polski z kierunków północnych. W nocy zachmurzenie duże i całkowite, okresami opady śniegu. Temperatura minimalna od -12°C na Suwalszczyźnie, -5°C w centrum Polski do -3°C na południu. Wiatr słaby i umiarkowany, na wybrzeżu okresami dość silny i porywisty, północno-wschodni, na zachodzie Polski z kierunków północnych – informuje IMGW w Gdyni.

Jeżeli średnia dobowa temperatura przekracza 5 stopni Celsjusza mamy klimatyczną wiosnę. Od kilku lat przychodzi ona z opóźnieniem. Zarówno rok, jak i dwa lata temu 21 marca na termometrach w ciągu dnia było zaledwie kilka kresek na plusie. Tegoroczne przedwiośnie jest jeszcze chłodniejsze i najprawdopodobniej zakończy się dopiero na początku kwietnia.

Jutro pierwszy dzień kalendarzowej wiosny. Tego dnia w wielu szkołach odbędzie się tradycyjne topienie Marzanny. Prastary zwyczaj ma przepędzić zimę. Obchodzony jest on od co najmniej XV wieku. W Polsce upowszechnił się po 1950 roku.