W auli Gimnazjum nr 1 odbyło się spotkanie Młodzieżowej Rady Miasta z europosłem Jarosławem Wałęsą. Dzięki decyzji dyrektor Małgorzaty Zaleskiej w spotkaniu wzięła udział młodzież gimnazjalna całej szkoły.
Na wstępie przewodniczący Rady Miasta Leszek Glaza powiedział, że spotkanie z Jarosławem Wałęsą wieńczy cykl spotkań edukacyjnych radnych młodzieżowych z dorosłymi delegatami publicznymi. Wcześniej bowiem odbyło się spotkanie z radnym miejskim Dariuszem Kreftem oraz posłanką Krystyną Kłosin. Natomiast Sebastian Niewola z Wejherowskiego Centrum Kultury, który koordynuje w Wejherowie akcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wręczył europosłowi podziękowanie za przekazanie orkiestrze na aukcję pióra Lecha Wałęsy.
Jarosław Wałęsa szybko znalazł wspólny kontakt z młodzieżą. Opowiadał o swoim dzieciństwie, gdy w domu często brakowało ojca, bo ten zajmując się polityką więcej czasu spędzał w Warszawie, niż w Gdańsku. Ojcu jednak zawdzięcza wiele. Dzięki jego wsparciu finansowemu mógł ukończyć studia w Stanach Zjednoczonych, a później dzięki nazwisku miał łatwiejszą drogę do parlamentu krajowego i europejskiego.
Przyznał jednak, że jako dziecko nigdy nie myślał o karierze poselskiej. A wkroczył w politykę tylko dlatego, że często pomagał ojcu w załatwianiu różnych spraw ludziom, którzy pisali do niego listy. Tych spraw było tak wiele, że Lech Wałęsa część spraw powierzał mu do wstępnego rozpoznania i siłą rzeczy nagle sam wkręcił się w wir polityki. W ten sposób ma za sobą dwie kadencje posła RP a obecnie uczestniczy w pracach parlamentu europejskiego. Nie uważa jednak tej działalności za receptę na całe życie. Jest jeszcze kawalerem, ale jak przyznał chciałby po zakończeniu obecnej misji na stałe zakotwiczyć w Gdańsku i na wybrzeżu realizować dalsze swoje życiowe cele.
Jarosław Wałęsa odpowiadając na pytania młodzieży zachęcając młodych ludzi do nauki języków. Przykładowo w lepszemu poznaniu języka angielskiego pomogły mu studia w USA, a jak zapewnia żeby dobrze sprawować funkcję europosła trzeba znać co najmniej dwa języki – najlepiej angielski i francuski, ale niemiecki także się przydaje. Na zakończenie godzinnego spotkania Jarosław Wałęsa otrzymał gromkie brawa i wpisał się do szkolnej kroniki.
