04.03.2013 12:39 0

Dofinansowanie na remont ul. Podgórnej w Rumi

Mieszkańcy Ulicy Podgórnej w Rumi walczą w sądzie z Urzędem Miasta. Problem dziur na Podgórnej ciągnie się od kilku lat. Droga bardziej przypomina kratery na Księżycu, niż taką po której mogą przejechać samochody - konieczność jej naprawy widoczna jest gołym okiem.

  • Chciałbym móc przejechać samochodem do domu bez obawy, że pęknie mi amortyzator lub będę musiał robić kolejny remont zawieszenia - mówi Marcin Kozłowski, mieszaniec posesji przy Podgórnej.

Obecnie znalazły się środki na tę inwestycję z tzw. schetynówek, urzędu wojewódzkiego i starostwa.

  • Byłoby wielką stratą dla miasta, gdybyśmy tego nie zrealizowali z tym dofinansowaniem - mówi Ryszard Grychtoł, wiceburmistrz Rumi.

Ponad 600 tysięcy złotych chce dorzucić na inwestycję Urząd Wojewódzki, około 100 tysięcy starostwo.

  • Jedynym problemem są protesty niektórych mieszkańców tej ulicy, gdyż projekt przewiduje konieczność poszerzenia jednego pasa drogowego, żeby móc w odpowiednim kształcie tę drogę wybudować – dodaje Ryszard Grychtoł.

Mieszkańcy Podgórnej od wielu lat marzą o remoncie drogi, ale nie kosztem swoich gruntów. Alternatywne propozycje, które przedstawiali urzędnikom nie zostały uwzględnione. Dlatego sprawę skierowali do sądu administracyjnego.

  • Tu są naprawdę wyjścia, my się zgadzamy na ulicę, ale niech urząd pomyśli też trochę o nas, bo jeżeli zabiera nam ponad 100 metrów dodatkowo, to coś tu jest nie tak - zaznacza Felicja Orzoł, mieszkanka Podgórnej.

Nie wiadomo, kiedy i w jaki sposób zakończy się spór mieszkańców ulicy Podgórnej z Urzędem Miasta. Wiadomo jednak, że żadna ze stron nie podda się bez walki.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...