Małgosia urodziła się 28 lutego 2012 roku, w minioną sobotę rodzicie dziewczynki zorganizowali bal z okazji urodzin Małgosi. Była to okazja nie tylko do świętowania roczku dziecka, ale również do podziękowań od rodziców, za wsparcie i pomoc, dla przyjaciół i rodziny Małgosi.
Spotkanie urodzinowe zostało zorganizowane charytatywnie w Remizie Strażackiej w Redzie, dzięki burmistrzowi miasta Reda, prezesowi Straży Pożarnej jak również strażakom.
O chorej Małgosi wielokrotnie informowaliśmy przy okazji akcji charytatywnych organizowanych w Wejherowie w Helu czy w Rumi. Małgosia potrzebuje stałej pomocy i opieki, a co za tym idzie - kosztownych leków. Leczenie, aby było jak najbardziej skuteczne musi odbywać się bez przerwy. Rodziców dziecka na to nie stać.
Małgosia Samoszuk urodziła się w lutym ubiegłego roku. Po przyjściu na świat stwierdzono u niej Zespół wad Wrodzonych. Dziewczynka jest hipotrofikiem, czego skutkiem była niska waga urodzeniowa (1440 g) - mimo, że nie była wcześniakiem. W wyniku długiego i ciężkiego porodu doszło do niedotlenienia mózgu. Ponadto dziewczynka cierpi między innymi na wadę serca, rozszczep podniebienia miękkiego i twardego, przykurcz nerwowo – ruchowy. W tej chwili Małgosia waży ok. 2900 g, niestety nie jest w stanie na chwilę obecną samodzielnie połykać, właśnie, dlatego karmiona jest sondą. Na dzień konieczne jest rozpoczęcie terapii mającej na celu przywrócenie prawidłowego rozwoju dziecka. Jest to leczenie bardzo kosztowne i nierefundowane w większości krajów.
O tym, jak jeszcze pomóc dziecku można dowiedzieć się też ze strony internetowej: pomozmymalgosi.blog.onet.pl
