Jak podaje „Gazeta” nieruchomości Archidiecezji Gdańskiej mają obciążoną hipotekę. Chodzi o siedzibę gdańskiej kurii oraz zespół katedralny znajdujący się w Gdańsku Oliwie. Według portalu Gazeta.pl hipoteka jest obciążona do wysokości 21 mln zł.
Najprawdopodobniej hipoteka Archidiecezji Gdańskiej została zajęta w latach 2004 – 2005 za niespłacanie kredytów i odsetki. Dług może dotyczyć afery Stella Maris, która wybuchła wówczas gdy na czele diecezji stał abp Tadeusz Gocłowski.
To nie wszystkie długi jakie ciążą na gdańskiej kurii. Jak informowaliśmy dokładnie tydzień temu, zapadł wyrok w sprawie głośnej afery wokół wydawnictwa Stella Maris, którego właścicielem była gdańska kuria. Według postanowienia sądu Archidiecezja Gdańska ma zwrócić do skarbu państwa prawie 7 mln zł. Do tego dochodzą również odsetki od tej sumy, a także koszty procesu. Wyrok nie jest prawomocny. Archidiecezja Gdańska może złożyć apelację.
Przypomnijmy, że pieniądze zostały naliczone podczas wypłacania odsetek od podatku VAT dla wydawnictwa, którego właścicielem była Archidiecezja Gdańska. Skarb państwa domagał się zwrotu 6,7 mln zł, które miały zostać błędnie naliczone. Odsetki powinny wynieść 170 tys zł.
W 2007 roku Archidiecezja gdańska otrzymała od Urzędu Skarbowego 14 mln zł. Kwota obejmowała zwrot podatku za transakcje kościelnego wydawnictwa – Stella Maris i odnosiła się do lat 1999 – 2002. 7 mln zł stanowił zwrócony podatek VAT natomiast 6,7 mln zł – odsetki. Jak się później okazało transakcje wydawnictwa były fikcyjne, a sprawa przedawniona.