Pięć zastępów Straży Pożarnej z Pucka, Jastrzębiej Góry i Chłapowa gasiło wczoraj pożar przybudówki jednego z pensjonatów w Jastrzębiej Górze. Przebywający tam turyści zostali w porę ewakuowani.
- Po przybyciu na miejsce zdarzenia okazało się, że zapaliło się w wydzielonym mieszkaniu ośrodka kolonijnego. Pożar został szybko zlokalizowany i opanowany - mówi st. asp. Ryszard Lieske, Z-ca Dowódcy JRG w Pucku.
W momencie pożaru w budynku administracyjnym przylegającym do pensjonatu nikogo nie było.
- Osób poszkodowanych nie ma. Osoby, które znajdowały się w hotelu zostały ewakuowane do recepcji. Jest to budynek administracyjny, który prawdopodobnie zamieszkiwał kierownik tego ośrodka. Ogień wydobywał się już na dach poprzez komin od kominka w mieszkaniu. Prawdopodobnie przyczyną może być cienka izolacja komina blaszanego – dodaje st. asp. Ryszard Lieske.
Po ugaszeniu ognia strażacy rozpoczęli rozbieranie dachu, aby nie generował kolejnego zagrożenia.